Drugie życie "agenta Tomka". Kontrole, śledztwa i wielomilionowe dotacje

[object Object]
Drugie życie "agenta Tomka". Kontrole, śledztwa i wielomilionowe dotacjeSuperwizjer TVN
wideo 2/4

Osiem osób jest podejrzanych w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w wykorzystaniu ponad 50 milionów złotych dotacji, które dostało stowarzyszenie Helper kierowane do niedawna przez Tomasza Kaczmarka – najsławniejszego byłego już agenta CBA. Kaczmarek twierdzi, że to polityczna zemsta. Jak wygląda drugie życie "agenta Tomka"? Reportaż "Superwizjera" TVN autorstwa Macieja Dudy i Łukasza Rucińskiego.

Stowarzyszenie Helper zostało założone w 2010 roku przez Katarzynę K., przedsiębiorcę z Olsztyna. W 2014 roku wyszła za mąż za Tomasza Kaczmarka, byłego agenta Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a w latach 2011–2015 posła (najpierw z listy PiS, później niezależnego).

Katarzyna K. wcześniej współpracowała między innymi z politykami PiS i Solidarnej Polski. Stworzone przez nią stowarzyszenie zajmuje się prowadzeniem domów pomocy dla starszych osób, chorych na alzheimera. Utrzymuje się z dotacji budżetowych, przekazywanych przez wojewodę warmińsko–mazurskiego samorządom, na terenie których działa sześć domów pomocy i opieki.

Dwa śledztwa, zarzuty dla podwykonawców

W latach 2010-2015 stowarzyszenie dostało w sumie 52 miliony złotych, a w kolejnych - po ponad 5 milionów rocznie.

Helper kontrolowały powołane do tego instytucje: kontrola skarbowa, Najwyższa Izba Kontroli, policja, Regionalna Izba Obrachunkowa, Urząd Wojewódzki, Generalny Inspektor Informacji Finansowej oraz prokuratura.

Organy skarbowe w 2014 roku zaczęły podejrzewać, że przy okazji wydania przez organizację ponad 19 milionów złotych z dotacji na remonty i prace budowlane, mogło dojść do przestępstw karno-skarbowych.

Wątpliwości budziły zlecenia dla Henryka C., drobnego przedsiębiorcy z Bartoszyc. W latach 2012-2013 dostał od Helpera zlecenia na remonty i adaptacje pięciu domów do zajęć ze starszymi ludźmi.

Mężczyzna założył firmę w październiku 2012 roku, w tym samym miesiącu, w którym nawiązał współpracę ze stowarzyszeniem i otrzymał od niego pierwsze zlecenie. - Kierowano się kryteriami ceny, szybkości realizacji zadania. W ocenie przedstawicieli stowarzyszenia jest osobą godną zaufania – tłumaczy w rozmowie z reporterami "Superwizjera" Tomasz Kaczmarek.

Kontrolerzy urzędu skarbowego stwierdzili jednak, że pieniądze dla Henryka C. trafiały od niego z powrotem do ówczesnej prezes Helpera, Katarzyny K. W listopadzie 2012 roku udzielił jej trzech pożyczek na łączną kwotę 450 tysięcy złotych.

- Chodził po Olsztynie i wypłacał ile się da. I ta akcja odbywała się przez ileś dni. Myślę, że był takim klasycznym słupem, który miał za zadanie pozyskiwać te dotacje, później w sposób nielegalny z powrotem przekazywał temu właśnie stowarzyszeniu – mówi jeden z informatorów, który zna kulisy sprawy.

- A kto mi zabroni wypłacać moje własne pieniądze? – odpowiada Henryk C., zapytany o pożyczki przez reporterów "Superwizjera".

Ta sprawa stała się początkiem śledztw. W Prokuraturze Regionalnej w Białymstoku toczą się obecnie aż dwa postępowania w sprawie Helpera.

W pierwszym postawiono zarzuty ośmiu osobom - głównie podwykonawcom robót remontowych i budowlanych - ale także Arkadiuszowi Sz., byłemu mężowi Katarzyny K., który zasiadał w stowarzyszeniu i piastował funkcję kierownika jednego z sześciu domów pomocy.

Prokuratura uważa, że władze stowarzyszenia wydały 32 miliony złotych z dotacji niezgodnie z ich przeznaczeniem, a także, że nienależnie pobrały 7 milionów 600 tysięcy złotych dotacji.

"Polityczna nagonka"

W drugim śledztwie prokuratura sprawdza, czy Helper wyrządził szkodę na około 16 milionów złotych. Pokrzywdzonymi w tej sprawie są Skarb Państwa i gminy: Olsztyn, Purda, Reszel oraz Jedwabno. Do tej pory nie postawiono nikomu zarzutów, a prokuratura zaznacza, że kwota może ulec zmianie.

Tomasz Kaczmarek wszedł do władz Helpera w 2015 roku, a następnie został jego prezesem. W rozmowie z dziennikarzami "Superwizjera" twierdzi, że postępowania trwają już trzy lata, a z władz stowarzyszenia nikomu nie postawiono zarzutów. Zaznacza, że - jego zdaniem - postępowania i liczne kontrole, głównie z Urzędu Wojewódzkiego - to polityczna nagonka. Ma być spowodowana tym, że przeprowadził się do Olsztyna i zaangażował w pomoc starszym ludziom. Jego zdaniem, część lokalnych polityków PiS uznała go za zagrożenie i konkurenta politycznego.

"Drugie życie agenta Tomka". Pierwsza część rozmowy w studiu
"Drugie życie agenta Tomka". Pierwsza część rozmowy w studiuSuperwizjer TVN

Drogie telefony, sprzęty

Reporterzy "Superwizjera" dotarli do wyników części kontroli. Wynika z nich między innymi, że z dotacji wydawano pieniądze nie tylko na zajęcia z chorymi na alzheimera, ale także między innymi około 96 tysięcy złotych na świąteczne zestawy upominkowe i kosmetyki. Z kolei na ubrania, bieliznę, bikini, odzież narciarską i buty wydano 51 tysięcy 469 złotych. Inne wydatki, zakwestionowane przez kontrolerów to na przykład iPady za ponad 10 tysięcy złotych, iPhony za przeszło 4 tysiące złotych, do tego słuchawki i etui do nich za prawie 1500 złotych.

Zakwestionowano też zakup robotów odkurzających i stacji dokujących do nich za około 15 tysięcy złotych. Uwagę kontrolerów zwróciło także to, że z budżetów poszczególnych domów Helper płaci za usługi spółkom, należącym do osób z władz tego stowarzyszenia – Katarzyny K., Marzeny H. (wieloletnia wspólniczka żony Tomasza Kaczmarka) i samego Kaczmarka.

"Dla dobra podopiecznych"

Według raportów z kontroli 503 tysiące złotych z dotacji za wynajem aut dostały dwie firmy małżeństwa i ich wspólniczki. Spółki P. i PMP dostały też ponad 42 tysięcy złotych za szkolenia pracowników domów opieki oraz usługi informatyczne.

Domy opłacały też z dotacji usługi prawnicze w kilku kancelariach. Kosztowało to ponad 146 tysiące złotych Płacono też prywatnemu detektywowi, który otrzymał ponad 8 tysięcy złotych.

Kontrolerzy sprawdzili wydatki w latach 2015 – 2016. Tomasz Kaczmarek nie zaprzecza ich wysokości. Twierdzi, że każdy z nich jest w stanie wytłumaczyć na podstawie dokumentów. Odpowiada, że stowarzyszenie kupuje najlepsze kosmetyki i markowe ubrania w rozsądnych cenach dla dobra podopiecznych.

Przekonuje, że w ramach zajęć z chorymi ludźmi potrzebne są dla nich między innymi stroje sportowe, kosmetyki do saloniku fryzjerskiego, w którym starsi ludzie są poddawani zabiegom i do innych, specjalistycznych zajęć z zakresu rehabilitacji.

Wydatki na telefony, czy samochody tłumaczy tym, że chce by pracownicy Helpera mieli dobry i niezawodny sprzęt. Jednak z raportów kontrolerów wynika, ze iPhone był użytkowany przez Katarzynę K. lub Tomasza Kaczmarka. Były agent CBA kwestię wynajmu samochodów tłumaczy tym, że dzięki współpracy ze spółkami należącymi do niego, Katarzyny K. i Marzeny H. płaci cenę niższą niż rynkowa.

"Drugie życie agenta Tomka". Druga część reportażu
"Drugie życie agenta Tomka". Druga część reportażuSuperwizjer TVN

Wizyta u prokurator, zatrudnienie syna posłanki PiS

W połowie 2016 roku śledztwo z prokuratury w Olsztynie decyzją ministra sprawiedliwości zostało przeniesione do prokuratury regionalnej w Białymstoku. Kieruje nią Elżbieta Pieniążek, która pracowała w CBA w czasie, gdy agentem był tam Tomasz Kaczmarek.

Szef Helpera złożył jej wizytę. Pojechała z nim również posłanka PiS Iwona Arent. - Rzeczywiście pojechałem do prokuratury w Białymstoku na spotkanie z panią prokurator, nie pamiętam jej nazwiska. Nie znam jej z CBA. Wykonywałem zupełnie inne zadania, nie miałem styczności z pracownikami, którzy byli w oficjalnych placówkach Centralnego Biura Antykorupcyjnego – tłumaczy Kaczmarek.

- Było to spotkanie niezorganizowane, niezapowiedziane. Do obowiązków prokuratora należy przyjąć osoby, które zgłaszają się w ramach przyjęcia interesantów – mówi Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Dziennikarze "Superwizjera" dotarli do dokumentów, z których wynika, że w Helperze był zatrudniony syn Iwony Arent. Zapytana o to, czy ma to związek z jej wizytą w prokuraturze w Białymstoku, posłanka PiS zaprzecza.

- Mój syn był tam wolontariuszem, umowę o pracę sam sobie załatwił. Uważam, że nieprawidłowo prowadzili wtedy działania prokuratorzy, dlatego pojechałam ze skargą, napisałam pismo – wyjaśnia Arent.

Decyzja wojewody i zawiadomienia do CBA

Tuż pod koniec 2017 roku wojewoda z PiS zablokował dotacje dla domów Helpera w Olsztynie i Jedwabnie. Kaczmarek zarzucił mu bezprawne działanie i naciskanie na urzędników, a także na władze Olsztyna i Jedwabna. Zawiadomił premiera Mateusza Morawieckiego i zjawił się w centrali CBA w Warszawie, gdzie złożył zawiadomienie.

Na początku 2018 roku Kaczmarek i jego żona zrezygnowali z funkcji w Helperze. W oświadczeniu o swojej rezygnacji Kaczmarek zarzucił, że decyzja wstrzymania dotacji jest efektem skierowanego wobec niego "zacietrzewienia politycznego" wojewody. Dodał, że z tego powodu nie powinni jednak cierpieć ludzie potrzebujący wsparcia i opieki.

"Zdaję sobie sprawę, że większość ataków na Helpera ma podłoże polityczne lub też jest związana z kontrowersjami, jakie budzi moja osoba. Uważam za niesprawiedliwe, aby z tego powodu zostało zniszczone wieloletnie dzieło opiekunów i terapeutów, sześć ośrodków o wysokim standardzie dla pięciuset chorych" - przekonywał.

Kaczmarek zapowiedział, że się nie podda. Z jego zawiadomień toczą się inne śledztwa w sprawie działań kontrolerów z Urzędu Wojewódzkiego. Zdaniem byłego agenta CBA kontrole te były bezprawne. Przeciwko odebraniu dotacji protestują też rodziny starszych ludzi, którzy korzystali z opieki domów Helpera w Jedwabnie i Olsztynie.

"Drugie życie agenta Tomka". Druga część rozmowy w studiu
"Drugie życie agenta Tomka". Druga część rozmowy w studiuSuperwizjer TVN

Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl), Łukasz Ruciński (l.rucinski@tvn.pl),mnd//kg

Pozostałe wiadomości

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Obwodnica Hubenic i Kozłowa została otwarta. Nowa droga, kosztująca prawie 75 mln zł, ma wyprowadzić z miast ruch tranzytowy.

Obwodnica Hubenic i Kozłowa otwarta

Obwodnica Hubenic i Kozłowa otwarta

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl