Nie do końca rundy jesiennej - jak wnioskowała policja, a na dwa kolejne mecze - na tyle wojewoda małopolski zamknął stadion Cracovii. To efekt odpalania rac i petard podczas sobotnich derbów Krakowa. Małe to jednak pocieszenie dla fanów "Pasów", którzy z trybun własnego obiektu w rundzie jesiennej zobaczą tylko jedno spotkanie.
Przypomnijmy, że podczas 186. derbów Krakowa doszło do użycia środków pirotechnicznych - rac i petard. Małopolska policja uznała, że została złamana ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych.
Ponad miesiąc bez kibiców
We wtorek policja złożyła wniosek do wojewody Jerzego Millera o zamknięcie całego stadionu przy ul. Kałuży do końca rundy. W środę natomiast wojewoda wydał decyzję:
- Wojewoda małopolski na podstawie ustawy z dnia 20 marca 2009 roku o bezpieczeństwie imprez masowych wydał zakaz przeprowadzenia imprez masowych z udziałem publiczności na stadionie MKS Cracovia SSA. Zakaz dotyczy dwóch kolejnych meczów rundy jesiennej rozgrywek piłki nożnej T-Mobile Ekstraklasy w sezonie 2013/14 - czytamy w oświadczeniu Moniki Frenkiel z biura prasowego wojewody małopolskiego.
To oznacza, że przy pustych trybunach podopieczni Wojciecha Stawowego zagrają 28 września z Pogonią Szczecin i 20 października z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Kibice powrócą na swój stadion dopiero w meczu 15. kolejki z Koroną Kielce - będzie to ostatnie spotkanie rundy jesiennej tego sezonu (później awansem rozegrane zostanie jeszcze sześć kolejek wiosennej).
Derby Krakowa zakończyły się remisem 1:1.
Autor: lukl/iwan / Źródło: ekstraklasa.tv