Islandia sensacyjnie zremisowała z Argentyną w swoim debiucie na mistrzostwach świata. Tak relacjonowaliśmy to spotkanie w sport.tvn24.pl.
Argentyna miała ogromną przewagę, ale zupełnie była bez pomysłu na rozmontowanie dobrze zorganizowanej islandzkiej obrony. No i ten karny, którego nie wykorzystał Messi. To jest sensacja.
Messi! Lewa noga i w mur. Koniec! Sensacja w Moskwie. Islandia w debiucie na mundialu zdobywa punkt.
Faul na Messim. Odległość? Ok. 30 metrów. Ostatnia szansa. Wiadomo, kto podejdzie do piłki.
Piąstkuje Halldorsson, za chwilę łapie piłkę po kolejnym ze strzałów. Gorąco pod islandzką bramką.
Strzał rozpaczy. Oczywiście próbował Messi, który robi, co może. Przełożył piłkę na prawą nogę, starając się zwieść rywali. Owszem, strzelił, ale nad poprzeczką.
Pięć minut dolicza sędzia Marciniak, którego decyzja o niepodyktowaniu karnego na Pavonie pewnie będzie długo dyskutowana.
Niecodzienny obrazek. Strzela nawet Javier Mascherano, na co dzień obrońca lub defensywny pomocnik od brudnej roboty, a nie strzałów.
Broni znów ten niesamowity Halldorsson. Poszło dośrodkowanie w pole karne, piłka minęła linię obrony i gdyby nie on, padłby gol. Halldorsson wyrasta na bohatera meczu.
Argentyna przechodzi na grę dwoma napastnikami Zszedł Meza, za niego Gonzalo Higuain.
Wszyscy piłkarze w białych koszulkach na swoim polu karnym - tak wygląda obrona Częstochowy zespołu Islandii.
Posiadanie piłki? 72 proc. na korzyść reprezentacji z Ameryki Płd.
Znów Messi. Znów niecelnie. Strzelił z ok. 25 metrów, lewą nogą. Zabrakło centymetrów. Argentyńscy kibice westchnęli, a Leo złapał się za głowę.
Dziewięć minut do końca. Argentyna ma coraz mniej czasu.
Tak Messi zmarnował znakomitą sytuację.
#ARG - #ISL Así se vio el penal de #Messi desde la tribuna pic.twitter.com/efrN0SR60e
— Diario Olé (@DiarioOle) 16 czerwca 2018
Pavon runął na ziemię w polu karnym Islandczyków. Przy nim był Birkir Savarsson. Sędzia Marciniak podszedł do Argentyńczyka i gestem pokazał, że nie było tutaj faulu, a jeśli już, to "nurkowanie".
Kolejna zmiana w drużynie Sampaoliego. Schodzi niewidoczny Di Maria. Za niego Pavon.
I Argentyna swoje. Jej zawodnicy prowadzą piłkę środkiem, prosząc się o stratę. Jak teraz.
Oj, będzie się o tym długo mówiło. To pierwsze reprezentacyjne pudło Leo z karnego na wielkim turnieju.
Lionel Messi has missed a penalty for Argentina at a major tournament for the first time in his career.
He is human after all. pic.twitter.com/zbTnJ91UdM— Squawka Football (@Squawka) 16 czerwca 2018
Pachnie nam tutaj sensacją. Bardzo trudny początek turnieju mają Argentyńczycy
Banega z dystansu, w sam środek bramki. Chwilę wcześniej piłkę odegrał mu Messi, który nie potrafił znaleźć sposobu na zmasowaną obronę rywali.
Ciekawe, co dziś czuje Ronaldo, bohater meczu z Hiszpanią? On z karnego huknął nie do obrony, a i dorzucił jeszcze dwa gole.
Messi teraz z wolnego. To nie jest jego dzień. Wrócimy jeszcze do tego karnego. Leo strzelił tak, jak nie powinno się tego robić. Zbyt nisko, zbyt lekko. Bramkarz Hannes Halldorsson z łatwością obronił.
Messi pudłuje z 11 metrów! A zaczęło się od powalenia Mezy przez Magnussona. Sędzia nie miał wątpliwości.
Karny dla Argentyny. Marciniak bez wahania dyktuje "jedenastkę".
W Argentynie oburzenie po decyzji sędziego Marciniaka z pierwszej połowy.
#Rusia2018 Hubo manos del islandés, pero no era penal https://t.co/FLp2m0zvr0 pic.twitter.com/alhvDpzxlR
— Diario Olé (@DiarioOle) 16 czerwca 2018
Islandczycy doskonale ustawieni w bloku obronnym. Kasują akcję za akcją i czyhają na kontrę. Bardzo mądrze. Rywale owszem, mają przewagę, ale są zbyt bierni przed polem karnym.
Mina Diego Armando Maradony mówi wszystko.
Maradona com uma coceira estranha no nariz ( ͡° ͜ʖ ͡°) pic.twitter.com/NGxFlEosUw
— Уильям Кастро (@William_Castro) 16 czerwca 2018
Pierwsza zmiana w szeregach Argentyny. Wchodzi Ever Banega. On ma poukładać te klocki w środku boiska.
W obu sytuacjach w roli głównej wystąpił Gylfi Sigurdsson.
Dwie minuty i dwie groźne akcje skazywanych na pożarcie Islandczyków. Obrona argentyńska aż prosi się o gola.
Znów dziesiątki podań wymieniają Messi i koledzy. Co z tego. Islandczycy perfekcyjnie ustawieni przed swoim polem karnym.
Od środka Argentyna. Konkretnie Aguero. Jedziemy!
Piłkarze już na boisku. Za chwilę początek drugich 45 minut.
Kończymy pierwszą połowę. Cios za cios. Najpierw trafili Argentyńczycy, ale rywale nie przyjechali do Moskwy po najniższy wymiar kary. Jest remis, a przecież Islandia miała swoje sytuacje, żeby tutaj strzelić coś więcej.
Islandia powinna prowadzić! Sigurdsson minął dwóch rywali, w końcu strzelił, ale Caballero jakimś cudem tym razem obronił!
I wszystko jasne.
Nie ma mowy o rozmyślnym zagraniu piłki ręką. Jedyna słuszna decyzja! #ARGISL
— Arbiter Café (@h_demboveac) 16 czerwca 2018
Znów starcie Marciniak vs. piłkarze Argentyny. Ruszyli do polskiego sędziego, bo po dośrodkowaniu Salvio piłkę w polu karnym dotknął Sigurdsson. Argentyńczycy domagali się karnego, Marciniak był niewzruszony. Uznał, że to zagranie nie było celowe.
Faworyci z uporem maniaka - próbują wjechać w pole karne środkiem. Tymczasem w tej części boiska tłoczno jak w centrum Warszawy w godzinach szczytu. Tu trzeba innego sposobu.
Próbował Messi, ale w porę nogę wystawił Hordur Magnusson. Strzał zablokowany.
Argentyńczycy mają problemy z przedarciem się w pobliże pola karnego Islandii. Chyba nie spodziewali się, że piłkarze z małej wyspy na północy Europy postawią im takie warunki.
Di Maria miał jakieś pretensja do Marciniaka. Ten podbiegł do niego z diabelskim wzrokiem pokazał, kto dziś tutaj rządzi. Polski sędzia nie pęka.
Piekielnie szybka odpowiedź. Islandczycy przypuścili szturm, zakotłowało się pod bramką Caballero, ten odbił jakoś znów tak niefortunnie, a Finnbogason strzelił z zimną krwią.
Co tutaj się dzieje! Islandia odpowiedziała! Trafił Alfred Finnbogason.
Albicelestes poszli za ciosem. Teraz strzelał Messi. Zabrakło precyzji. Islandia w opałach.
Aguero! Gol! Mur zburzony. Ale on zatańczył w polu karnym. Obrócił się z piłką i huknął nie do obrony.
Pamiętacie?
Huhh Release your inner Viking and support Iceland with a Huh! Together we've huhed 3,678,357 times. #Euro2016 https://t.co/06fmzFa1bi
— bahtiyar tuncer (@efendysiz) 7 lipca 2016
Przez chwilę konfrontowali się kibice obu reprezentacji. Ale spokojnie, na doping. Islandczycy swoim tradycyjnym "huhh". Znów przyprawili o ciarki na plecach, jak na Euro 2016.
Messi na chwilę zamienił się w defensywnego pomocnika. Cofnął się na swoją połowę i popisowo, perfekcyjnie i czysto, odebrał piłkę Alfredsonowi.
W odpowiedzi Birkir Bjarnason zmarnował stuprocentową sytuację. Zaczęło się od katastrofalnego wybicia piłki przez argentyńskiego bramkarza. Caballero zrobił to w dziwaczny sposób, wślizgiem i po ziemi.
To powinien być gol! Podanie Messiego z wolnego, a głową strzelał Tagliafico. Piłka o centymetry minęła bramkę Islandczyków.
Próba wytrzymałości kości. Starli się Arnason i Tagliafico. Polski sędzia dopatrzył się faulu, piłka dla Argentyny.
Pierwszy strzał oddali Islandczycy, ale piłka ledwo dotoczyła się do bramki Caballero. Próbował Gylfi Sigurdsson. Teraz Argentyńczycy powoli, bardzo skrupulatnie budują akcję. Wymieniają kolejne podania.
Gwizdek sędziego Marciniaka. Zaczynamy.
Już po rozgrzewce.
Warm-ups: #ARGISL pic.twitter.com/xKinXvWydf
— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) 16 czerwca 2018
Spotkanie grupy D odbędzie się na stadionie Spartaka w Moskwie, początek o godz. 15 czasu polskiego. Trójkę sędziowską z Marciniakiem tworzyć będą Tomasz Listkiewicz i Paweł Sokolnicki.
Cztery lata temu występy w Brazylii Argentyna zaczęła od rywalizacji z innym debiutantem Bośnią i Hercegowiną, i wcale nie było łatwo. Wygrała 2:1. Teraz kibice wspominają 1:6 z Hiszpanią, ale też kontuzje, który wyeliminowały pierwszego bramkarza Sergio Romero oraz pomocnika Manuela Lanziniego. Do tego doszedł odwołany, z powodów politycznych, sparing z Izraelem w Jerozolimie.
SKŁADY:
Argentyna: 23-Wilfredo Caballero - 16-Marcos Rojo, 17-Nicolas Otamendi, 18-Eduardo Salvio, 3-Nicolas Tagliafico - 13-Maximiliano Meza, 14-Javier Mascherano, 5-Lucas Biglia 11-Angel Di Maria - 10-Lionel Messi, 19-Sergio Aguero. Islandia: 1-Hannes Halldorsson - 2-Birkir Savarsson, 14-Kari Arnason, 6-Ragnar Sigurdsson, 18-Hordur Magnusson - 7-Johann Berg Gudmundsson, 17-Aron Gunnarsson, 20-Emil Hallfredsson, 8-Birkir Bjarnason - 10-Gylfi Sigurdsson, 11-Alfred Finnbogason.
Początek spotkania o godzinie 15.00.
Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA