Prawdziwej gratki dla kibiców ekstraklasy ciąg dalszy. Choć dopiero co zakończyła się 8. kolejka, to kibice nie będą długo musieli czekać na kolejną. Od poniedziałku przez siedem kolejnych dni kibice będą mogli emocjonować się naszymi rozgrywkami. Hitem najbliższej, 9. serii spotkań będzie starcie dwóch niepokonanych drużyn w tym sezonie: Wisły Kraków i Lechii Gdańsk.
Maraton ligowy rozpoczął się w czwartek 19 września meczem Podbeskidzia z Jagiellonią i potrwa do końca miesiąca. W tym czasie, codziennie przez 12 dni zostaną rozegrane trzy kolejki ekstraklasy.
Z myślą o kibicach
Kibice mogą zobaczyć wszystkie spotkania "na żywo", bo poza jednym wyjątkiem, każdy mecz rozpoczyna się o innej godzinie. Pierwsza seria już za nami. W poniedziałek druga próba. Maraton zakończy spotkanie Lechii z Koroną ostatniego dnia września.
- Nie ma w tym nic dziwnego. Terminarz był ustalany w oparciu o nową formułę T-Mobile Ekstraklasy, a co za tym idzie o umowę z partnerem telewizyjnym oraz mecze polskich drużyn w Lidze Europejskiej - mówi sport.tvn24.pl rzecznik spółki Ekstraklasa SA. Waldemar Gojtowski.
Jak ten 12-dniowy maraton zniosą piłkarze naszej ekstraklasy? W końcu oni nie byli dotąd przyzwyczajeni do tak częstej gry.
- Przerwa między kolejnym meczem danej drużyny nie trwa mniej niż dwa dni, także działamy według przepisów. Niewątpliwie zaś więcej emocji będzie dla kibiców - przyznał rzecznik ekstraklasy.
Jeszcze dwa maratony
Obecnie trwający maraton to nie jedyna 12-dniowa dawka dla polskich kibiców w tym roku. Będzie dłuższa.
- Od 18 października do 11 listopada mecze ligowe będą przeplatane ze spotkaniami Pucharu Polski. W sumie piłkarze będą grali przez 24 dni z rzędu z wyłączeniem 1 listopada - zakończył Gojtowski.
Ostatni tegoroczny maraton zostanie rozegrany już w ramach rundy wiosennej. Nasi ligowcy zagrają trzy razy między 29 listopadem a 9 grudnia.
Autor: lukl / Źródło: ekstraklasa.tv