Wracamy do tematu wyborów. Zaczynaliśmy od liderów największych partii; teraz zajmiemy się partiami najmniejszymi, które wbrew pozorom wcale nie są bez szans. Żeby mieć choć jeden mandat w europarlamencie, trzeba dostać w całym kraju 5 procent poparcia. Ale im niższa frekwencja, tym mniej głosów wystarczy, by zostać eurodeputowanym. I na to właśnie liczą małe partie. Łukasz Wieczorek
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24