Podopieczni trenera Legii Jana Urbana cudem zremisowali na wyjeździe z Molde i jeżeli chcą awansować do ostatniego etapu kwalifikacji do Ligi Mistrzów, to w środowym spotkaniu nie mogą sobie pozwolić na najmniejszy błąd. - Spodziewam się bardzo trudnego i zaciętego meczu - podkreślił szkoleniowiec warszawian. Relacja "minuta po minucie" od 20.45 w sport.tvn24.pl.
Wyjazdowe spotkanie z Molde musiało przyprawić Urbana o wiele bezsennych nocy. Jego piłkarze zwłaszcza w pierwszej połowie zaprezentowali się fatalnie. Cenny remis zawdzięczają świetnej dyspozycji bramkarza i koszmarnej nieskuteczności przeciwników. W środowym rewanżu występ słowackiego golkipera Legii stoi pod znakiem zapytania.
Tylko wypadek przy pracy?
Szkoleniowiec legionistów ma jednak nadzieję, że słaby występ legionistów w pierwszym meczu to tylko wypadek przy pracy i sytuacja z Norwegii już się nie powtórzy.
- Sport, a w szczególności piłka nożna to dyscyplina, w której bardzo szybko trzeba się uczyć. Najlepiej na błędach przeciwników. A jeśli już to my je popełniliśmy, musimy wyciągnąć z nich wnioski - zaznaczył Urban.
Najważniejszy mecz
Kluczowe w tym spotkaniu będzie ustawienie i skład w jakim na murawie pojawi się Legia. W natłoku meczów, gdy mistrz Polski gra mecz co trzy, cztery dni rotacja zawodnikami jest nieunikniona. Ważne by wystawić najsilniejszą danego dnia "jedenastkę" w najważniejszym dla drużyny spotkaniu.
- Będziemy starać się znaleźć optymalne zestawienie na mecz z Molde. Muszę wybrać jedenastkę, która zagwarantuje nam poziom, na jaki nas stać. Uważam, że to spotkanie rozstrzygnie się w głowach - stwierdził trener legionistów.
"Są różne metody dojścia do wyniku"
Dodał jeszcze: - Są różne metody dojścia do oczekiwanego wyniku. Trenerzy niejednokrotnie udowadniali, że rotując składem, można osiągnąć sukcesy. Uważam, że jeśli się gra co trzy dni, to nie ma z tym żadnego problemu.
Urbana czeka trudna batalia, z czego polski szkoleniowiec doskonale zdaje sobie sprawę. I nie zmieni tego faktu nawet idealnie dobrany skład i starannie przygotowanie mentalnie jego podopiecznych.
- Spodziewam się bardzo trudnego i zaciętego meczu. Molde pokazało, że jeśli my nie zagramy na swoim poziomie, to może być drużyną zdecydowanie lepszą - zakończył Urban.
Jeżeli Legia pokona Norwegów będzie już miała pewny awans do Ligi Europy. Natomiast by znaleźć się w wymarzonej Champions League będzie musiała rozprawić się z jeszcze jednym przeciwnikiem, który w losowaniu będzie prawdopodobnie wyżej rozstawiony niż ekipa ze stolicy.
Początek spotkania Legia - Molde o godzinie 20.45.
Autor: kris/adsz / Źródło: sport.tvn24.pl