Sztuka, która niejedno imię nosi. Pewien trójmiejski artysta postanowił rzeźbą zawalczyć o sprawiedliwość dziejową. Obok znanego gdańskiego pomnika - czołgu radzieckiej armii - postawił nielegalnie inny: radzieckiego żołnierza gwałcącego ciężarną kobietę. I tłumaczy, że nasi wyzwoliciele nie tylko wyzwalaniem się zajmowali.