Idąca jak burza Legia Warszawa w 4. kolejce T-Mobile Ekstraklasy zmierzy się w Chorzowie z Ruchem. Słaby wynik tego spotkania może kosztować posadę trenera "Niebieskich" Jacka Zielińskiego. Swojej pozycji ciągle nie mogą być pewni również Czesław Michniewicz, którego Podbeskidzie zagra w tej serii jako pierwsze, oraz Ryszard Tarasiewicz. Jego Zawisza zamknie w poniedziałek tę kolejkę.
Jako pierwsi na boisko wybiegną w piątkowe popołudnie piłkarze Podbeskidzia i Zagłębia. Lubinianie po zwolnieniu Pavla Hapala zdobyli tydzień temu pierwszy punt w tym sezonie, remisując bezbramkowo z Lechem Poznań.
No Wilk, no problem?
Na stadion przy ulicy Reymonta w Krakowie przyjeżdża Jagiellonia, która zaliczyła ostatnio pierwszą wpadkę. Bekim Balaj, zamiast wejść z ławki, rozpoczął mecz w wyjściowym składzie. Efekt był taki, że po raz pierwszy nie trafił do siatki, a białostoczanie przegrali w Gdańsku 0:2 z Lechią. Czy Piotr Stokowiec w meczu z Wisłą wróci do wcześniejszej koncepcji, w której Albańczyk był dżokerem?
Z Wisłą, która radzić sobie będzie musiała bez Cezarego Wilka - PZPN z powodu zaległości finansowych rozwiązał jego kontrakt z klubem. Franciszek Smuda i tak wcześniej trzymał go na ławce. Odejście pomocnika nie zrobiło na nim większego wrażenia i deklaruje, że nie będzie miał problemu z zastąpieniem go.
Trudne zadanie czeka piłkarzy Górnika Zabrze. W sobotę o 15.30 zmierzą się oni z Widzewem, w którego składzie nie powinno zabraknąć rewelacyjnego Eduardsa Visnakovsa. Łotysz w swoich pierwszych dwóch występach na boiskach ekstraklasy zdobył po dwie bramki i wybieraliśmy go najlepszym graczem 2. i 3. kolejki. Teraz na pewno będzie chciał podtrzymać tę passę.
Legia kontra były kapitan
Wieczorem idący jak burza lider z Warszawy zagra na wyjeździe z Ruchem. Legia jak dotąd w trzech meczach zaaplikowała rywalom dwanaście bramek, straciła tylko jeden i z kompletem punktów pewnie prowadzi w tabeli.
Teraz przeciwko niej stanie zespół, do którego po ponad dziesięciu latach powrócił Łukasz Surma. Defensywny pomocnik w latach 2002-2007 był piłkarzem, a przez pewien czas nawet kapitanem klubu z Łazienkowskiej, z którym zdobył mistrzostwo Polski.
Odmienne nastroje pucharowiczów
W niedzielę zobaczymy zespoły, które jeszcze w czwartek rywalizowały w kwalifikacjach Ligi Europy. Opromieniony "zwycięskim" remisem 3:3 w Brugii i awansem do decydującej rundy Śląsk jedzie do Szczecina. W zupełnie innych nastrojach są zawodnicy Lecha, którzy w kompromitujący sposób odpadli ze zdecydowanie niżej notowanym Żalgirisem Wilno. Teraz będą mogli skupić się na lidze, w której dotychczas tylko remisowali.
Na poniedziałkowy deser zaplanowano spotkanie Piasta i Zawiszy. Gliwiczanie "problemu" z grą w pucharach nie mają już od ponad dwóch tygodni, kiedy to odpadli z Karabachem Agdam. Zespół Ryszarda Tarasiewicza w zeszłym tygodniu zdobył pierwszy punkt, remisując z Pogonią. Czy po starciu z drugim zeszłorocznym beniaminkiem również będzie mógł coś dopisać do swojego dorobku?
Terminarz 4. kolejki:
piątek, 9 sierpnia Podbeskidzie Bielsko-Biała - Zagłębie Lubin (godz. 18.00) Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok (20.30) sobota, 10 sierpnia Widzew Łódź - Górnik Zabrze (15.30) Lechia Gdańsk - Cracovia Kraków (18.00) Ruch Chorzów - Legia Warszawa (20.30) niedziela, 11 sierpnia Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław (15.30) Lech Poznań - Korona Kielce (18.00) poniedziałek, 12 sierpnia Piast Gliwice - Zawisza Bydgoszcz (18.00)
Autor: iwan / Źródło: sport.tvn24.pl