Po takim występie w takim meczu nie może być inaczej. Media na Półwyspie Iberyjskim podziwiają trzy gole Cristiano Ronaldo dla Portugalii w spotkaniu mistrzostw świata z Hiszpanią, zakończonego remisem 3:3. Komentatorzy prześcigają się w określeniach asa Realu Madryt.
Derby Półwyspu Iberyjskiego w grupie B budziły wielkie emocje już długo przed turniejem. Podtekstów było mnóstwo, a swoje zrobiła też nagła i zaskakująca zmiana selekcjonera "La Roja". Fernando Hierro, który zastąpił w środę Julena Lopeteguiego, przeżył w nowej roli prawdziwą huśtawkę nastrojów.
Dla Hiszpanii, która przegrywała 0:1 i 1:2, by później prowadzić 3:2, dwa gole zdobył Diego Costa, a jednego Nacho. W Soczi w roli głównej wystąpił jednak Ronaldo, autor hat-tricka.
"Za dużo Cristiano"
"Cristiano uprzykrzył nam debiut" - donosi w sobotę na okładce "Marca". Madrycki dziennik pozytywnie ocenia własną reprezentację, ale odnotował, że "odmłodzony" CR7 udowodnił, że wciąż dysponuje dużymi możliwościami strzeleckimi. W podobnym tonie rozpisuje się "AS". "Zabrakło nam szczęścia i było za dużo Cristiano".
Wyczyn CR7, a jednocześnie kapitalne widowisko, doceniły też katalońskie media. "Porywający" - to tytuł "Mundo Deportivo" i "Spektakularny" - donosi "Sport".
Paryż podglądał
Także portugalscy komentatorzy wysoko oceniają Ronaldo. Ich zdaniem udowodnił, że wciąż jest najlepszym piłkarzem na świecie. "Potwór" - tak określa jego występ dziennik "O Jogo", a tak "Record": "Boski".
Dziennikarze telewizji RTP przypomnieli, że sytuacja Ronaldo w Realu Madryt wciąż jest niepewna i w dalszym ciągu nie wiadomo, czy grający od 2009 r. w stolicy Hiszpanii piłkarz zmieni drużynę. Odnotowali podczas rozgrywanego w Soczi meczu obecność władz klubu Paris Saint-Germain, potencjalnie zainteresowanego pozyskaniem kapitana Portugalczyków. "Ronaldo pewnie zmierza do tytułu króla strzelców tego mundialu, skoro silnej Hiszpanii zaaplikował już w pierwszym meczu trzy gole, dalej może być ich więcej. Nasz kapitan nie daje oznak upływu czasu" - ocenili komentatorzy.
Autor: lukl / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter