Godzina "drzemki" wystarczyła Starzyńskiemu

Ruch - Zawisza 1:0. Filip Starzyński przez ponad godzinę meczu z Zawiszą był kompletnie niewidoczny i komentatorzy słusznie narzekali na jego grę. Na szczęście dla chorzowskich kibiców udało mu się przebudzić.

Autor: ekstraklasa.tv

Czytaj także: