Felix, czyli "szczęśliwy"

Felix, czyli "szczęśliwy"
Felix, czyli "szczęśliwy"
Felix po łacinie znaczy szczęśliwy. Może dlatego misja, której się podjął, a która mogła skończyć się tragicznie, poszła jak z płatka. Austriak Felix Baumgartner wzniósł się balonem nie na 36., a na 39. kilometr nad ziemią, skoczył w otchłań, rozpędził się do prędkości dźwięku, a 4 minuty i 20 sekund później, jak gdyby nigdy nic, stanął na ziemi. Ale radość, która temu towarzyszyła, zwłaszcza wśród tych, którzy od lat ze skoczkiem na ten sukces pracowali, była nie do opisania. Nowe granice zostały przekroczone, nowe rekordy osiągnięte.

Autor: dp / Źródło: tvn24

Czytaj także: