Cztery mecze i cztery porażki. Mistrzostwa świata w Rosji nie rozpoczęły się po myśli afrykańskich drużyn. We wtorek fatalny bilans spróbuje przerwać reprezentacja Senegalu, która zmierzy się z Polakami.
Dotychczas największy sukces na mistrzostwach świata zespołów z Afryki to awans do ćwierćfinału. Tę fazę osiągnęła Ghana w 2010 roku na mundialu w RPA oraz Senegal w 2002 roku na boiskach w Japonii i Korei Południowej. Ci pierwsi odpadli wówczas po rzutach karnych z Urugwajem, a ci drudzy po dogrywce z Turcją.
Wygląda na to, że na rosyjskich boiskach będzie trudno o powtórkę. Przynajmniej patrząc na ostatnie wyniki drużyn z Czarnego Lądu. Ostatnie zwycięstwo na mundialu afrykańska drużyna odniosła cztery lata temu, dokładnie 22 czerwca. Algieria nie dała wówczas szans Korei Południowej, pokonując ją 4:2. Na tegorocznym mundialu zaprezentowało się już czterech z pięciu afrykańskich przedstawicieli i wszyscy przegrali.
Cztery porażki, bilans 1:6
Fatalna passa rozpoczęła się drugiego dnia imprezy, gdy najpierw reprezentacja Egiptu musiała uznać wyższość Urugwaju, przegrywając 0:1, a następnie wracające na mundial po 20 latach przerwy Maroko w takim samym stosunku uległo Iranowi. Marne to pocieszenie, że obie te ekipy straciły decydujące bramki w samej końcówce.
Kolejny cios drużyna z Afryki otrzymała w sobotę. Tym razem Nigeria, która w marcu pokonała w towarzyskim starciu Polaków, nie miała nic do powiedzenia z Chorwacją - gładko przegrała 0:2. W poniedziałek z kolei najbliżej urwania punktu była Tunezja, ale rzutem na taśmę (w doliczonym czasie gry) straciła bramkę na 1:2 z Anglią.
W czwartek honoru Afryki spróbuje obronić Senegal, piąta i ostatnia ekipa z Czarnego Lądu na mundialu. Drużyna Aliou Cisse spróbuje powtórzyć wyczyn teamu Bruno Metsu z 2002 roku z mundialu w Korei Południowej i Japonii, gdy w swoim debiucie sensacyjnie pokonała na inaugurację Francję 1:0.
Afryka im nie straszna
Ale Biało-Czerwoni potrafią grać na mistrzostwach z drużynami z tego kontynentu. Trzykrotnie dochodziło do takich potyczek w trakcie największej piłkarskiej imprezy na świecie. W 1978 roku w argentyńskim Rosario Polacy pokonali Tunezję 1:0, a gola tuż przed przerwą uzyskał Grzegorz Lato.
19 czerwca 1982, czyli dokładnie 36 lat przed spotkaniem z Senegalem, Polska zremisowała bezbramkowo w La Coruni z Kamerunem podczas mundialu w Hiszpanii. Cztery lata później w meksykańskim Monterrey udział w turnieju rozpoczęła od remisu 0:0 z Marokiem.
Biorąc pod uwagę wszystkie potyczki polsko-afrykańskie w historii, z dotychczasowych 22 meczów, Polacy wygrali jedenaście, pięć zremisowali i doznali sześciu porażek.
Ściągnij aplikację TVN24.
Autor: lukl / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA