Nie tak to miało wyglądać. Adam Kszczot, nasza nadzieja na medal olimpijski, nie awansował do finału biegu na 800. Po swoim biegu półfinałowym był zdruzgotany.
Kszczot był trzeci. Do finału awansowało po dwóch zawodników z każdego biegu i dwóch z najlepszymi czasami. Polak, wicemistrz świata, uzyskał dziewiąty wynik - 1.44,70. Do awansu zabrakło mu zaledwie 0,05 s! - Nie wiem, co się stało. Tragedia, fatalnie. Miało być dobrze, a k**wa nie było - rozżalony komentował przed kamerami. Nie ukrywał, że do Rio de Janeiro przyjechał po medal. - Nogi nie podawały, nie potrafię tego wytłumaczyć. Do 700. metra świetnie się czułem. Nie jestem nawet zmęczony. Coś nie zagrało.
Lewandowski w finale
W finale wystąpi natomiast Marcin Lewandowski, który także był trzeci w swojej serii, ale awansował jako tzw. szczęśliwy przegrany z szóstym rezultatem (1.44,56).Najszybciej w półfinałach pobiegli Francuz Pierre-Ambroise Bosse oraz Algierczyk Taoufik Makhloufi, uzyskując taki sam rezultat 1.43,85.
Autor: twis / Źródło: sport.tvn24.pl