Rząd proponuje - więcej pracy, wyższa pensja. Związki zawodowe odpowiadają - taka opcja jest nie do zaakceptowania, bo będzie oznaczać zwolnienia. Cały czas nie ma więc porozumienia z nauczycielami. Wicepremier Beata Szydło zapewnia, że jest gotowa do dalszych rozmów ze związkowcami. Czasu jest coraz mniej, bo w poniedziałek rusza strajk w szkołach.