Wojciech Szczęsny i Franciszek Smuda. Pierwszy jest "nr 1" w kadrze, drugi rozdaje w niej karty. - Wojtek na boisku jest w pełni skoncentrowany - mówi o bramkarzu jego mama, Alicja. - On jest zmęczony. Emocje sięgają zenitu i presja jest ogromna - dzieli się z kolei wrażeniami ostatnich tygodni żona "Franza", Małgorzata.
Autor: adso//kdj / Źródło: TVN 24