Mundial trwa w najlepsze, we wtorek na wielką piłkarską scenę wkroczą w końcu Polacy. - Mieliśmy czas, żeby sobie wiele rzeczy przetestować na treningach. Oczywiście to boisko zweryfikuje, czy ten czas działał na naszą korzyść. Ale ja myślę, że jak najbardziej - przyznał Jakub Błaszczykowski przed wtorkowym meczem z Senegalem.
Błaszczykowski może zagrać w kadrze po raz setny. - Najważniejsza jest drużyna, indywidualne osiągnięcia idą na bok – stwierdził podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Doświadczony piłkarz VfL Wolfsburg, który w grudniu skończy 33 lata, dotychczas 99 razy grał w narodowych barwach – najwięcej spośród obecnych podopiecznych Adama Nawałki. - Oczywiście każdy mecz w kadrze jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem. I każdy następny. Ale moje prywatne, indywidualne osiągnięcia idą na bok. Najważniejsza jest drużyna. Nie wiem, czy jutro będzie mi dane zagrać od początku. To decyzja trenera. Zawsze liczy się dobro zespołu. Będziemy robić wszystko, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik – przyznał przed wieczornym treningiem na stadionie Spartaka.
Czas sprzymierzeńcem
Polscy piłkarze zaczną mundial jako jedni z ostatnich. Czy to dobrze dla Biało-Czerwonych, że tak długo czekali na swój premierowy występ? - Zależy, jak na to patrzeć. Mieliśmy czas, żeby sobie wiele rzeczy przetestować na treningach. Oczywiście to boisko zweryfikuje, czy ten czas działał na naszą korzyć. Ale ja myślę, że jak najbardziej. Przy naszych problemach to było ogromnie ważne, na przykład przy kontuzji Kamila Glika. Jesteśmy gotowi do jutrzejszego meczu – dodał w poniedziałek Błaszczykowski.
Lepsi od Nigerii
Oprócz Błaszczykowskiego na konferencji pojawili się też Grzegorz Krychowiak i Kamil Grosicki.
Słowa pomocnika Wolfsburga o dobrym przygotowaniu potwierdził ten pierwszy. "Grosik" porównał natomiast Senegalczyków do Nigerii, z którą Polacy przegrali w sparingu 0:1.
- Ciężko ćwiczyłem, żeby tutaj się znaleźć. Odpowiednio przepracowałem okres ostatnich dwóch tygodni, aby być w podstawowej jedenastce. Ale decyzja, jak powiedział Kuba, należy do trenera. Senegal? Mamy ogromny szacunek do naszego rywala, bo ma w szeregach świetnych zawodników. Ale oczywiście wierzymy w swoje umiejętności, znamy swoją wartość i chcemy zdobyć trzy punkty – podkreślił defensywny pomocnik reprezentacji Polski. - Wydaje mi się, że Senegal jest silniejszy niż Nigeria. Dlatego musimy być we wtorek bardzo mocno skoncentrowani. Ale zarazem cieszymy się, że ten mecz już się odbędzie. Mundial się zaczął, czujemy to i teraz my chcemy pokazać się z jak najlepszej strony – dodał Grosicki.
POCZĄTEK SPOTKANIA O GODZINIE 17. RELACJA W SPORT.TVN24.PL.
Autor: TG\kwoj / Źródło: PAP (mae)
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA