|

Zupa, rwący strumień i pola bitwy. Głosowała jedna czwarta świata. Co z tego wynikło?

Wybory prezydenckie w USA, głosowanie w stanie Georgia
Wybory prezydenckie w USA, głosowanie w stanie Georgia
Źródło: Nathan Posner/Anadolu via Getty Images
Wybory w ponad 70 krajach, o łącznej liczbie ponad 3,5 miliarda mieszkańców, w tym w największych globalnych demokracjach. Ponad półtora miliarda oddanych głosów i średnia frekwencja na poziomie 61 procent. Wyjątkowy pod względem wyborczym rok 2024 przyniósł wiele rozstrzygnięć, ale przede wszystkim postawił kluczowe pytanie: czy demokracja się obroni?Artykuł dostępny w subskrypcji

- Wybory w 2024 roku będą tak naprawdę wszędzie. W tym roku do wyborów idą nawet cztery miliardy obywateli, ponad połowa populacji świata. To jest rok wyborczy - mówił 1 stycznia w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 brukselski korespondent naszej stacji Maciej Sokołowski.

Czytaj także: