|

Warszawski adwokat chciał zostać sędzią. Jest podejrzany o pomoc "gangowi trucicieli"

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga
Źródło: TVN24

Pomoc tak zwanemu "gangowi trucicieli" zarzuca prokuratura mecenasowi Robertowi B. - wynika z ustaleń tvn24.pl. Działalność gangu doprowadziła do uśmiercenia skażonym alkoholem co najmniej pięciu osób. Celem było przejęcie ich mieszkań i majątków. Proces w tej sprawie toczy się już przed sądem. Zatrzymanie stołecznego adwokata to ciąg dalszy śledztwa.

Artykuł dostępny w subskrypcji

O zatrzymaniu mecenasa w związku z głośnym śledztwem prokuratura dotąd nie informowała opinii publicznej. Sprawa wyszła na jaw podczas wtorkowego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa, która zajmowała się opiniowaniem kandydatur na stanowiska sędziów. W tym konkretnym przypadku kandydatem był warszawski adwokat Robert B., który aplikował na wolny etat sędziego w Sądzie Okręgowym w Białymstoku.

Zatrzymanie i zarzuty

- Proszę państwa, otrzymaliśmy informację. Informacja ta została przekazana przez wicedziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie. W dniu 1 grudnia 2023 roku Okręgowa Rada Adwokacka otrzymała zawiadomienie z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga o zatrzymaniu w dniu 28 listopada 2023 roku i postawieniu zarzutów adwokatowi Robertowi B. - relacjonował sędzia Dariusz Drajewicz. Dodał, że informacja ta wymaga "pogłębienia, sprawdzenia". W związku z tym KRS odstąpiła od opiniowania kandydatury mecenasa na sędziego.

krs
Posiedzenie KRS, na którym planowano opiniować kandydaturę Roberta B. na sędziego
Źródło: KRS

Informację o zatrzymaniu, następnie sformułowaniu serii zarzutów karnych wobec adwokata Roberta B. potwierdziliśmy oficjalnie w praskiej prokuraturze okręgowej. - Dotyczą one udzielenia pomocy w oszustwach dokonywanych przez tak zwany gang trucicieli. Z ustaleń naszego postępowania wynika, że mecenas pośredniczył w pozyskiwaniu i podrabianiu dokumentów - usłyszeliśmy w biurze prasowym prokuratury.

Są to m.in. zarzuty z artykułu 231 paragraf 1 i 2 Kodeksu karnego, które mówią o nadużyciu władzy przez funkcjonariusza publicznego "dla osiągnięcia korzyści majątkowej". Grozi za to do 10 lat więzienia.

Sześć zabójstw, pięć usiłowań

Sprawa "gangu trucicieli" jest jednym z poważniejszych śledztw, które od ponad dwóch lat prowadzi ta prokuratura. Wiosną ubiegłego roku do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko sześciu osobom. Zarzuty obejmują między innymi pięć zabójstw i usiłowania sześciu kolejnych, a także 18 przestępstw doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem lub usiłowania oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości.

Odkryty przez śledczych przestępczy mechanizm wyglądał w ten sposób: sprawcy poznawali starsze osoby, często uzależnione albo schorowane i zdobywali ich zaufanie. Po uzyskaniu notarialnych pełnomocnictw do dysponowania mieszkaniami, majątkiem częstowali ich skażonym alkoholem. Dotychczas sześć osób - w tym podwarszawską notariusz - objęto aktem oskarżenia. Proces w tej sprawie rozpoczął się jesienią ubiegłego roku. Ale śledczy nadal prowadzą postępowanie dotyczące innych wątków, m.in. właśnie współpracy z grupą prawników.

Czytaj także: