|

Zabił 15-miesięczną Hanię i uciekł. "Myślałem, że zahaczyłem rowerzystę". Jest wyrok sądu

Policja szukała kierowcy białego SUV-a
Policja szukała kierowcy białego SUV-a
Źródło: Policja
Oby wszystkie córki wróciły dziś do domów - powiedział po wyjściu z sądu ojciec 15-miesięcznej Hani. Kierowcy, który zabił jego córkę w wypadku pod Sochaczewem, groziło do 12 lat więzienia. Dlaczego sąd orzekł znacznie niższą karę?Artykuł dostępny w subskrypcji

Ława oskarżonych podczas wtorkowego ogłoszenia wyroku była pusta. Zbigniew W. nie przyszedł, podobnie jak prokurator. W sali Sądu Rejonowego w Sochaczewie pojawił się jedynie obrońca skazanego oraz Łukasz Kopka, ojciec Hani. To on, w pogodne kwietniowe popołudnie 2021 roku, zabrał dzieci na spacer. Dowiedział się, że u sąsiada na polu można zobaczyć maszyny rolnicze. Na trzyletnim Franku i 15-miesięcznej Hani zawsze robiły duże wrażenie. Tego dnia też.

Czytaj także: