|

200 tysięcy na odbudowę domu w błoto? Zmiany wymagają odwagi

Głuchołazy po powodzi. Zdjęcie z 18 września
Głuchołazy po powodzi. Zdjęcie z 18 września
Źródło: Michał Meissner/PAP
To była największa powódź w historii miasta - przyznaje burmistrz Głuchołaz Paweł Szymkowicz. Jego odbudowa pochłonie miliony. Ludzie, którym wielka woda zabrała dorobek życia, mają otrzymać rządową pomoc na odbudowę mieszkań i domów. Co jednak zrobić, żeby te pieniądze nie zostały wyrzucone w błoto? I czy kataklizmu można było uniknąć?Artykuł dostępny w subskrypcji

Niedziela, 6 rano, wyją syreny.

Czytaj także: