|

Niska ocena za różowe włosy, w domu rower za czerwony pasek. Co ocenoza zrobiła z polską szkołą? 

Szkoła
Szkoła
Źródło: Robert Hoetink / Shutterstock.com
Czy za makijaż można stracić punkty z zachowania? Można. A czy jak uczeń się tnie, to może mieć niższą ocenę z zachowania? Może. W szkolnych statutach roi się od błędów i zapisów niezgodnych z Prawem oświatowym, nauczyciele nie są szkoleni, jak oceniać, by motywować do nauki. A uczniowie? Nie chcą nieraz podnieść długopisu, jeśli zadanie nie jest na ocenę, bo rodzice płacą za stopnie nawet w euro. Czy ocenoza to choroba polskiej szkoły? Artykuł dostępny w subskrypcji

- Siadaj, pała! - kto w młodości nie usłyszał tego choć raz. Niektórym z nas śni się do dziś, że nie zdali matury z matematyki, inni mają koszmary, że wezwani do odpowiedzi nie potrafią wydusić z siebie ani słowa. Charakterystycznego kłucia w brzuchu z nerwów przed sprawdzianem też nie da się pomylić z niczym innym. Jedno jest pewne: choć od ostatniego dnia spędzonego w klasie minęło wiele lat, szkolna trauma związana ze stopniami tkwi w nas głęboko.

Czytaj także: