Premium

Przechytrzyć wroga. Sposoby na menopauzę

Zdjęcie: Shutterstock

Możemy mieć problemy ze snem, z zapamiętywaniem, z koncentracją. Łatwo się denerwujemy i wpadamy w zły nastrój. W pracy leżymy na biurkach, nie potrafimy podjąć żadnej decyzji. Domownicy już z nami nie wytrzymują, a seks sprawia ból. Niekonieczne tak musi być, menopauza u każdej kobiety przebiega inaczej. Możesz się na nią przygotować.

Między czterdziestką a pięćdziesiątką z niepokojem wypatrujemy menstruacji. Kiedyś była przekleństwem, teraz staje się upragniona. A tu mija kolejny miesiąc i ani kropelki.

Czy to już?

Czy się bać?

Czy zbliża się koniec?

Tekst powstał na podstawie rozmowy z seksuolożką, ginekolożką i endokrynolożką profesor Violettą Skrzypulec-Plintą oraz jej "Poradnika dla kobiet po menopauzie", który napisała z córką Agnieszką Skrzypulec-Frankel, specjalistką medycyny przeciwstarzeniowej.

Kiedy

Termin menopauza pochodzi od greckich słów men (miesiączka) i pauza (przerwanie). Światowa Organizacja Zdrowia definiuje menopauzę jako ostatnią miesiączkę w życiu kobiety. Skąd wiadomo, że właśnie ta będzie ostatnia?

Wiadomo dopiero po roku - choćby dlatego warto zapisywać każdą w kalendarzu. Jeśli przez 12 miesięcy nie było menstruacji i przyczyną tego stanu nie jest choroba, rozpoczęłyśmy nowy etap życia.

Ten moment jest uwarunkowany genetycznie. Zapytajmy mamę i babcię, kiedy one krwawiły po raz ostatni. Jeśli mamy córkę, kiedyś opowiemy jej o swoim ostatnim razie. Generalnie możemy się tego spodziewać między 48. a 51. urodzinami. Ale nasz organizm zaczyna się zmieniać kilka lat wcześniej.

Od 43. roku życia powoli spada stężenie estrogenów. To hormony płciowe, nazywane żeńskimi, bo ważniejszą rolę odgrywają w organizmie kobiety. U mężczyzn ich niedobór może powodować niepłodność. U kobiet sprzyja także otyłości, starzeniu się, osteoporozie, depresji. Profesor Violetta Skrzypulec-Plinta, seksuolożka, ginekolożka i endrokrynolożka nazywa estrogeny "naszym red bullem".

Już po czterdziestce menstruacja robi się kapryśna. Pojawia się częściej niż raz na miesiąc, to znów się spóźnia, trwa dłużej niż zwykle lub szybko się kończy. To sygnał, że zbliżamy się do menopauzy.

Objawy

I zaczyna się. Cały świat widzi, jak uderza w nas fala gorąca - tak nam się przynajmniej wydaje. Pot spływa po czole, twarz czerwienieje, dłonie drżą. Jest w tym przesada, ale hot flashes potrafią być tak nieprzyjemne, że budzą grozę i zawstydzenie. To tak zwane objawy wypadowe: uderzenia gorąca i nocne poty. Charakterystyczne, najczęstsze zwiastuny menopauzy. Towarzyszyć im może mocne bicie serca.

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam