Premium

Kto poprowadzi Finów do NATO? Wybory zdecydują, czy Sanna Marin pozostanie u władzy

Zdjęcie: Emmanuele Contini/Getty Images

Finowie idą na wybory, mierząc się z inflacją oraz z agresywnym sąsiadem ze wschodu. Mieszkańcy jednej z najbardziej stabilnych demokracji w Unii Europejskiej zdecydują, czy do NATO powiedzie ich popularna premierka, która skradła serca europejskich mediów, czy też władza trafi w ręce opozycyjnej prawicy. Jak wygląda partyjna mozaika Finlandii? I co czeka Sannę Marin po wyborach?

Notujący wysokie poparcie rząd Sanny Marin - polityczki, która niejednokrotnie budziła sympatię internetowego komentariatu poza Finlandią - nie ma szans na przetrwanie niedzielnych wyborów. Taki scenariusz kreślą sondaże.

W ostatnim badaniu Kantar Public, opublikowanym we wtorek w dzienniku "Helsingin Sanomat", różnice między trzema największymi ugrupowaniami mieściły się w granicach błędu statystycznego. Niespełna 20 proc. poparcia zanotowali konserwatywni liberałowie z Partii Koalicyjnej, z kolei na formację Sanny Marin oraz na skrajną prawicę wskazało 19,20 proc. Finów. Chociaż rządzący Socjaldemokraci w ogólnym rozrachunku poprawili swój wynik sprzed czterech lat, to regularnie wyprzedza ich centroprawicowa Partia Koalicyjna, a populistyczna, antyimigrancka Partia Finów odważnie depcze po piętach wspomnianej dwójce.

Jeden z ostatnich sondaży przed niedzielnymi wyborami do parlamentu Finlandiitvn24.pl

Pierwszorzędny wizerunek

Po pierwszych zachwytach Sanną Marin później o fińskiej polityce zapomniano do czasu, kiedy jesienią 2022 roku do sieci trafiło nagranie tańczącej premierki, w otoczeniu przyjaciół, na prywatnej imprezie. Wideo biło rekordy popularności, wywołując jednocześnie dyskusję o tym, czy politykom "wolno mniej" w trakcie sprawowania urzędu. Rok wcześniej podobną medialną debatę wywołał nocny wypad fińskiej premierki do jednego z klubów w Helsinkach, kiedy zostawiła w domu służbowy telefon, przez co nie dowiedziała się o konieczności izolacji z powodu wykrycia zakażenia koronawirusem u szefa MSZ.

Jednak chwilę później oczy świata kolejny raz odwróciły się od kraju saun i lasów, od czasu do czasu wybijając niezbyt istotne ciekawostki, jak ta, że Finlandia została uznana za najszczęśliwszy kraj na świecie. I to po raz szósty! Nieduże zainteresowanie tym państwem nie dziwi. Mieszka tam raptem 5,5 miliona ludzi (niemalże dwukrotnie mniej niż w Czechach i prawie siedem razy mniej niż w Polsce). Nie jest to również kierunek wakacyjnych destynacji Europejczyków.

NAJMŁODSZA PREMIER NA ŚWIECIE. NIEZWYKŁA HISTORIA SANNY MARIN >>>

Dopiero rosyjska napaść na Ukrainę pod koniec lutego 2022 r. sprawiła, że Finlandia na stałe zagościła w świadomości społecznej, a wyboistą drogę neutralnego dotąd państwa do NATO zaczęły relacjonować media. W ostatni czwartek członkostwo Finlandii w NATO ratyfikował turecki parlament, choć jeszcze niedawno Turcja sprzeciwiała się takiemu rozszerzeniu sojuszu.

Kampania bez wojny

1340 kilometrów - tyle liczy granica fińsko-rosyjska, która stanowi jednocześnie najdłuższą zewnętrzną granicę Unii Europejskiej z państwem trzecim. 1340 km - to tak, jakby polską granicę z obwodem kaliningradzkim, Litwą, Białorusią i Ukrainą rozciągnąć w linii prostej.

Granica fińsko-rosyjska jest najdłuższą granicą zewnętrzną Unii Europejskiej z państwem trzecimtvn24.pl

Biegnąca wzdłuż lasów i pól fińska linia graniczna pozbawiona jest w dużej mierze naturalnych barier. Kiedy wschodni sąsiad Finlandii rozpoczął wojnę napastniczą w Ukrainie, władze w Helsinkach postanowiły wzmocnić swoje rubieże, podejmując decyzję o budowie wysokiego na 3 metry, zwieńczonego drutem kolczastym płotu, który miałby pozwolić na lepszy monitoring sytuacji wokół przejść granicznych. Płot nie obejmie całej długości granicy, ale kilkaset kilometrów wokół najczęściej przekraczanych punktów. Budowa zapory na wschodzie nie spotkała się ze sprzeciwem opozycji. Podobny konsensus zapanował w sprawie dalszego wsparcia Ukrainy. Najważniejsza kwestia ostatnich miesięcy w polityce międzynarodowej nie znalazła - paradoksalnie - swojego miejsca w krajowej kampanii wyborczej. 

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam