Tekst ukazał się 22 sierpnia 2024 roku.
Powstanie Warszawskie to nie tylko historie powstańców, żołnierzy, to też tysiące historii ludności cywilnej, które nigdy nie zostały opowiedziane. Bo nikt nie pytał, bo nieraz lepiej było nie pamiętać, bo wracanie do wydarzeń sprzed 80 lat było trudne. Tak jak u pani Krystyny, której wojenne wspomnienia zostały ponownie otwarte przez przypadek.
Ostatni raz, kiedy widziałam ojca
- Przyjechaliśmy na urlop do Polski w 2008 roku. Był sierpień. W jednym z magazynów (tygodnik "Polityka" - red.) zobaczyłam artykuł o powstaniu. Moją uwagę przykuło zdjęcie. Patrzę i rozpoznaję ojca. Ma wtedy 48 lat. Dalej mama i ja. Wyciągamy ręce, a ktoś, najprawdopodobniej z okolicznych mieszkańców, podaje nam chleb. Wszyscy byliśmy wtedy bardzo głodni, wycieńczeni. To był 6 października 1944 roku, obóz w Pruszkowie. Zobaczyłam to zdjęcie i wspomnienia wróciły - mówi pani Krystyna.