Policjant na urlopie podczas jazdy zauważył dziwnie poruszający się samochód. Powiadomił dyżurnego kaliskiej komendy, a ten we wskazane miejsce skierował patrol drogówki. Po zatrzymaniu auta osobowego, okazało się, że jego kierowca jest pijany.
Do zdarzenia doszło w piątek w nocy. Młodszy aspirant Mariusz Marecki wracał autem z urlopu. Nagle zauważył, że jadący przed nim kierowca citroena, wykonuje nietypowe manewry.- Jego samochód poruszał się od prawej krawędzi do osi jezdni, wjeżdżał też na przeciwny pas ruchu - opisuje Anna Jaworska-Wojnicz z kaliskiej policji.Mówił, gdzie jedzieMarecki od razu nabrał podejrzeń co do stanu trzeźwości kierowcy. Postanowił interweniować. - O całej sytuacji powiadomił oficera dyżurnego kaliskiej komendy, który we wskazany rejon skierował patrol drogówki - tłumaczy Jaworska-Wojnicz.Policjant cały czas przekazywał dyżurnemu, w którą stronę kieruje się podejrzany citroen. Patrol zatrzymał go na ulicy Stawiszyńskiej w Kaliszu.- Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Policjanci zatrzymali nietrzeźwemu 37-latkowi prawo jazdy. Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara 2 lat więzienia - podaje Jaworska-Wojnicz.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Kalisz