W niedzielę rano 8 żwawych rowerzystów ze Śremu wyruszyło w rajd dookoła Wielkopolski. Panowie należą do śremskiego Klubu "Żwawe Dziadki". Najmłodszy z nich ma... 64 lata.
Panowie chcą pokazać, że bez względu na wiek „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Ich rajd zaczął się od porannej mszy św. w kościele Najświętszego Serca Jezusa w Śremie, gdzie modlili się o pomyślność i błogosławieństwo. Po modlitwie „wskoczyli” na swoje pojazdy i wyruszyli w drogę.
Pomysłodawcami i realizatorami są Czesław Marek członek klubu i Włodzimierz Bobrowski. Przez 13 dni przejadą około 1300 km wzdłuż granicy województwa. Dziennie przejadą około 100 km.
- Rower łączy sport, turystykę krajoznawstwo. Jedziemy z konkretnym celem. Klub ma 20 członków, 8 z nich jedzie na rajd. – mówi Włodzimierz Bobrowski, prezes Klubu "Żwawe Dziadki". - Te 1300 km, to jest też wysiłek, ale jesteśmy zaprawieni – dodaje żartobliwie Bobrowski.
Tak wygląda trasa rajdu rowerowego:
KARGOWA-> M IĘDZYCHÓW -> TUCZNO -> LIPKI -> RYBOWO -> SKULSKA ->KŁODAWA -> DĄBROWA -> SKRZYNEK -> KOBYLA GÓRA -> PAKOSŁAW -> ŚREM.
Rajd ma się zakończyć 24 sierpnia w pierwszym, a zarazem ostatnim mieście, jakim jest Śrem.
Jak powiedział Włodzimierz Bobrowski, co roku starają się jechać w dłuższą wyprawę, a ich klub działa aktywnie od 2003 roku. Najmłodszy klubowicz ma 64 lata, a najstarszy 72.
Autor: mw/par
Źródło zdjęcia głównego: facebook