Policjanci z Leszna zatrzymali 24-letniego mieszkańca miasta, który uderzył swoją byłą dziewczynę w twarz. Siła była tak duża, że doznała ona otwartego złamania żuchwy. - Zrobił to, ponieważ dziewczyna nie chciała się już dłużej z nim spotykać- informuje policja.
- 21 kwietnia do Komendy Miejskiej Policji w Lesznie zgłosiła się 25-letnia mieszkanka Leszna informując, iż została uderzona w twarz przez swojego byłego chłopaka. Tego dnia, pod swoim domem, usiłowała definitywnie zerwać znajomość z zazdrosnym chłopakiem. On, nie przyjmując tej informacji do wiadomości, uderzył ją ręką w twarz - informuje Monika Żymełka z leszczyńskiej policji.
Pomógł monitoring
Sprawcą okazał się 24-letni mieszkaniec Leszna. Tego samego dnia został zatrzymany przez policjantów.
- Pomocnym okazał się monitoring miejski. Dyżurny leszczyńskiej komendy zauważył mężczyznę idącego ulicą i skierował w to miejsce funkcjonariuszy- mówi Żymełka.
Mężczyzna przyznał się do winy. We wtorek prokuratura zastosowała wobec niego dozór policyjny połączony z zakazem zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną dziewczyną. Za uszkodzenie ciała mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Autor: kk/r / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Leszno