Zielona Góra stawia na ekologię. Po ulicach będą jeździć wyłącznie elektryczne autobusy

Autobus elektryczny testowany w Zielonej Górze
Autobus elektryczny testowany w Zielonej Górze
Źródło: Maciej Gara

Zielona Góra, jako pierwsze miasto w Polsce, zamierza wymienić wszystkie autobusy na pojazdy elektryczne. Mają pojawić się na ulicach w 2017 roku. Ma być ciszej i czyściej.

Już za dwa lata mieszkańcy Zielonej Góry mają korzystać wyłącznie z elektrycznych autobusów. Przetarg zostanie ogłoszony jeszcze w tym roku.

Barbara Langner, dyrektor Miejskiego Zakładu Komunikacji w Zielonej Górze informuje, że zmiana taboru to nie wszystko. W planach jest jeszcze modernizacja zajezdni, częściowa przebudowa ulic, budowa stacji doładowania pojazdów na pętlach i stworzenie centrum przesiadkowego przy dworcu głównym, które umożliwi komunikację z lokalnym szynobusem.

- Chcemy też współpracować z miejscową elektrociepłownią. Pozwoli nam to na tanie pozyskanie prądu - tłumaczy.

80 nowych autobusów

Według Adama Urbaniaka, reprezentanta jednoosobowej rady miasta, inwestycja ma przynieść wiele korzyści widocznych dla mieszkańców. - Wszystkie autobusy będą wyposażone w klimatyzację. Podróż będzie cichsza, a pojazdy nie będą wytwarzać spalin.

Ekologia i dbałość o komfort były najważniejsze w planowaniu miejskich zmian - Kierowała nami chęć poprawy jakości transportu i poprawienia wyników wskaźników emisji gazów, które w naszym mieście nie są zachwycające - dodaje Urbaniak.

Koszt inwestycji to 260 milionów złotych netto. Projekt nie jest tani, ale w dużej mierze zostanie sfinansowany ze środków unijnych.

Elektryczne autobusy w Zielonej Górze

Co zauważą pasażerowie?

Radny osobiście wypróbował jak jeździ się autobusem elektrycznym. - Podróżuje się w miarę podobnie jak zwykłym, chociaż myślałem, że będzie trochę ciszej. Ale to nic. Wiadomo, że nowe, to lepsze. To, co mi się podoba to wygląd, estetyka i czystość - mówi.

Ceny biletów się nie zmienią, jednorazowy przejazd ma nadal kosztować 3 zł.

Autor: ww / Źródło: TVN 24 Poznań

Czytaj także: