To miała być zwykła kartka urodzinowa dla jednego z więźniów. W środku jednak ktoś ukrył tabletki, prawdopodobnie środki odurzające. Zauważyła to funkcjonariuszka służby więziennej.
Do próby przemytu doszło w Zakładzie Karnym w Gębarzewie (woj. wielkopolskie). Pięć tabletek nieznanego pochodzenia znaleziono podczas kontroli przesyłek.
"Zainteresowanie funkcjonariuszki wzbudziło nienaturalne zgrubienie kartki pocztowej. Jak się okazało tabletki ukryte były w specjalnie przygotowanych skrytkach przyklejonych do pocztówki 3D za pomocą dwustronnej taśmy klejącej" - opisuje Zakład Karny w Gębarzewie.
Tabletki, które miały trafić do więźniów zostały zabezpieczone. Sprawę bada policja.
"I tak znajdziemy"
A Zakład Karny kolejnych pomysłowych nadawców przestrzega: "Tyle się mówi, że nie warto, że się nie uda, że i tak znajdziemy i co? Znajdujemy".
Znajdują nie tylko w Gębarzewie. W czerwcu Służba Więzienna znalazła list do jednego z więźniów z Kluczborka nasączony amfetaminą. - Uwagę funkcjonariuszy zwróciły dziwne zacieki widoczne na kartkach - tłumaczyła Katarzyna Idziorek, rzecznik prasowy Służby Więziennej w Opolu.
Jak informowała Idzorek, w związku z epidemią COVID-19, ograniczeniami w odwiedzinach w zakładach karnych i mniejszą liczbą przyjmowanych paczek, coraz częściej dochodzi do prób przemycenia narkotyków w listach.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: ZK Gębarzewo