Ksiądz Radosław Rakowski z Poznania zorganizował akcję „Nie marnuj jedzenia”. Zamierza rozdać pięć tysięcy plastikowych skarbonek. - Za każdym razem, kiedy jedzenie się zmarnuje i wyrzucimy je do kosza, płacimy do niej złotówkę mandatu – wyjaśnia. Zebrane pieniądze zostaną przekazane potrzebującym.
16 października obchodzony jest Światowy Dzień Żywności.
- Około 40 proc. żywności na świecie jest marnowane i wyrzucane do śmietnika. To nas bardzo martwi, dlatego najmłodszych chcemy w tym zakresie edukować - wyjaśnia ks. Radosław Rakowski z parafii św. Stanisława Kostki w Poznaniu
W akcję może włączyć się każda osoba. Pierwsze skarbonki trafiły do wiernych po dziecięcej mszy świętej w kaplicy na Winiarach.
- Chcemy, żeby ludzie stawiali je w swoich kuchniach, miejscach pracy, stołówkach. Za każdym razem, kiedy jedzenie się zmarnuje i wyrzucimy je do kosza, płacimy do niej złotówkę mandatu – mówi.
Akcja potrwa do 25 grudnia. Zebrane w ten sposób pieniądze można przeznaczyć dla potrzebujących lub przynieść do kościoła i przekazać na Caritas.
"Czy wystarczy im kieszonkowego?"
- To bardzo przydatna akcja, która uświadomi ludziom, że jak dużo jedzenia marnujemy - ocenia Anna Mufina, jedna z parafianek.
Agnieszka Czajka, mama dwóch chłopców, mówi, że jej synowie "mandaty" płacić będą z własnej kieszeni. - Zastanawiam się tylko czy wystarczy im kieszonkowego - śmieje się.
Skarbonki można odbierać w duszpasterstwie akademickim na Winiarach, w parafii św. Stanisława Kostki przy ul. Rejtana w Poznaniu, w Zespole Szkół Zawodowych na Jeżycach, w barze Caritas przy placu Wolności, w Galerii Tumskiej na Ostrowie Tumskim, w sanktuarium Miłosierdzia Bożego, w parafii Chrystusa Odkupiciela oraz w parafii św. Jana Bosko w Luboniu.
Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań