Grzywna w wysokości 5 tys. zł, zwrot kosztów sądowych oraz półroczny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - taką karę orzekł Sąd Rejonowy w Strzelcach Krajeńskich (woj. lubuskie) wobec 41-letniego kierowcy. Mężczyzna w połowie lipca przewoził 40 osób na skrzyni ładunkowej ciężarówki.
Do zdarzenia doszło 15 lipca pod Strzelcami Krajeńskimi. Stara zatrzymano wówczas do rutynowej kontroli drogowej. - Kiedy otworzyły się drzwi ładowni, z samochodu dosłownie wysypało się 40 osób, które wracały po pracy w sadzie - mówi Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.Przestrzeń ładunkowa ciężarówki w żaden sposób nie była przystosowana do przewozu osób. W aucie nie było siedzeń, okien ani nawet wentylacji. Samochód miał tak przejechać w sumie kilka-kilkanaście kilometrów.Sąd poparł policjantów- W tak bulwersującym przypadku interweniujący policjanci uznali, że ze względu na możliwe zagrożenie bezpieczeństwa przewożonych ludzi należy odstąpić od ukarania prowadzącego auto mandatem, kierując w tym przypadku wniosek do sądu. Mężczyźnie zatrzymano również prawo jazdy - tłumaczy Konieczny.
Sąd Rejonowy w Strzelcach Krajeńskich przychylił się do wniosku policjantów. - Wobec 41-letniego kierowcy orzeczono karę w maksymalnej wysokości - zauważa Konieczny. Przewożący osoby mężczyzna będzie musiał zapłacić 5 tys. złotych grzywny, zwrócić koszty postępowania sądowego i przez pół roku powstrzymywać się od prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wyrok nie jest prawomocny.
Busa zatrzymano pod Strzelcami Krajeńskimi:
Autor: FC/kv / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gorzów Wielkopolski