Pod koniec listopada Zarzad Dróg Miejskich zaprezentował projekt przebudowy Placu Wolności w Poznaniu. Zgodnie z nim ruch samochodowy zostałby ograniczony a zyskaliby piesi. Rewolucja? Okazuje się, że wcale nie. 50 lat temu planowano zupełnie pozbyć się aut z tego miejsca.
O różnych koncepcjach na plac Wolności opowiadał w zeszłym tygodniu Jakub Głaz, krytyk architektury, w ramach spotkania z cyklu Nowe Wymiary Miasta.
Od Muszej Góry do pomnika Chrobrego
Plac Wolności włączono do Poznania dokładnie 6 kwietnia 1798 r. Wówczas nosił on nazwę Muszej Góry - od nazwiska właścicieli tej ziemi, rodziny Muszyńskich.
Teren wyrównano i szybko stał się elementem Górnego Miasta, na którym prezentowano pułki piechoty. Placowi nadano nazwę Wilhelmowski. Ta nazwa, z przerwami, funkcjonowała do wyzwolenia się spod zaboru pruskiego oraz w trakcie niemieckiej okupacji w czasie II wojny światowej.
Od połowy XIX wieku na placu pojawiły się pomniki: jeden upamiętniał wojnę siedmiotygodniową i przedstawiał lwa oraz czterech żołnierzy, drugi postawiono gen. Karolowi Fryderykowi Steinmetzowi a ostatni upamiętniał Fryderyka Wilhelma III. Zniknęły one tuż po przyłączeniu Poznania do Polski. Tu zresztą właśnie, 27 grudnia 1918 r. rozpoczęło się Powstanie Wielkopolskie.
W okresie II Rzeczypospolitej na placu, nazywanym już placem Wolności, wycięto drzewa i posadzono klomby. Planowano także postawić na nim pomnik Wolności oraz Bolesława Chrobrego.
Ostatecznie do realizacji żadnego z nich nie doszło.
Na krótko natomiast zmieniono nazwę placu na Plac Marszałka Józefa Piłsudskiego.
ZOBACZ WIĘCEJ ARCHIWALNYCH ZDJĘĆ NA STRONACH NARODOWEGO ARCHIWUM CYFROWEGO I CYFROWEGO REPOZYTORIUM LOKALNEGO
Wieżowiec miał zasłonić pruską pamiątkę
Po II wojnie światowej rozważano wiele koncepcji zagospodarowania placu. W 1962 r. w miejskich pracowniach architektonicznych powstały projekty przedstawiające możliwości jego zagospodarowania.
- Najciekawszym projektem była koncepcja Witolda Milewskiego. Według niej plac Wolności miał zostać zaaranżowany bez ruchu kołowego. Miał być płytą pieszą od północnej pierzei aż do południowej. Płyta placu miała być połączona z ulicą 27 Grudnia i Okrąglakiem - tłumaczy Jakub Głaz.
Ta już na tym etapie rewolucyjna koncepcja zakładała kolejne szokujące z dzisiejszej perspektywy założenia. - Na planie znalazł się zarys budynku, który miał zasłonić gmach Muzeum Narodowego. Uznano wtedy, że jest to niezbyt ciekawy relikt czasów pruskich - tłumaczy Głaz.
"Solna 2"
Planowany wieżowiec miał jeszcze jedną funkcję. - Miał odgradzać plac od planowanej trasy północ-południe, przebiegającej śladem dzisiejszej alei Marcinkowskiego i dalej dzisiejsza ulica Piekary do Starego Browaru. To byłaby taka "Solna 2" - mówi Głaz.
Ulica Solna została przebudowana w 1977 r. Jest elementem trasy wschód-zachód przecinającej Ostrów Tumski, która zaczęła powstawać na przełomie lat 50. i 60. a jej pierwszy odcinek między Garbarami i Śródką oddano przed 1000. rocznicą chrztu Polski. Arteria przecięła wyspę uznawaną za kolebkę polskiego chrześcijaństwa. Dekadę po jej zakończeniu przebudowano ciąg ulic Solna - Wolnica - Małe Garbary, dobudowując drugą nitkę jezdni oraz torowisko od placu Wielkopolskiego do Chwaliszewa. Podczas budowy wyburzono 18 budynków oraz dawne stajnie wojskowe.
"O parkingu mówił już Czarnecki"
- Inne koncepcje zagospodarowania placu z 1962 r. są dosyć dziwne. Prezentują one różne posadzki, jakie mogły znaleźć się na placu, zawierają one plany budowy parkingu podziemnego. Nie była to jednak żadna nowość, bo o parkingu wspominał już w 1934 r. Władysław Czarnecki - mówi Głaz.
Plany przewidywały też powstanie parkingu milicyjnego dla Wydziału Spraw Wewnętrznych.
Ostatecznie realizacji doczekała się koncepcja Witolda Milewskiego i Lecha Sternala.
- Plac w takiej formie funkcjonował od końca lat 60. do 2004 r. Ta forma z kaskadą wodną osobiście bardziej przemawiała do mnie niż obecna - kończy Głaz.
Na projekcie fontanny zaznaczono jako baseny.
Ostatnia przebudowa placu wynikała z budowy podziemnego parkingu. Obecna forma autorstwa Kazimierza Rucińskiego i Stanisława Kirkina nawiązuje do wyglądu placu z początku XX wieku.
Przed Euro 2012 na placu Wolności odsłonięto "Fontannę Wolności". Projekt fontanny przygotowali w 2009 r. poznańscy artyści: Agnieszka Stochaj i rzeźbiarz Rafał Nowak. Trzy lata wcześniej w konkursie na projekt fontanny przygotowanym przez miasto i "Głos Wielkopolski" wygrała koncepcja fontanny w kształcie kuli autorstwa Michała Bonikowskiego. Drugie miejsce przypadło projektowi Małgorzaty Więcławskiej i Karola Furyka, który przedstawiał zrywające się do lotu ptaki a trzecie miejsce - "rozchylonej łusce"Agnieszki Stochaj i Rafała Nowaka.
W listopadzie zeszłego roku miasto zaprezentowało projekt przebudowy placu Wolności w Poznaniu. Autorami koncepcji są: dr Bartosz Kaźmierczak oraz mgr Przemysław Gwizdała z Politechniki Poznańskiej. Współpracował z nimi inż. Łukasz Ekwiński.
Ruch drogowy, zgodnie z zaproponowanym rozwiązaniem, miałby zniknąć z ul. 27 Grudnia. Ponadto powiększona ma zostać płyta placu Wolności w związku z ograniczeniem ruchu drogowego w jej okolicy. Według projektu ruch pieszy na ul. 27 Grudnia miałby zostać połączony z ruchem tramwajowym bez wydzielenia żadnej ze stref oraz umieszczenia sygnalizacji świetlnej.
Tak miałoby się zmienić centrum miasta :
Główne zmiany mają zostać wprowadzone w obrębie pl. Wolności i ul. 27 Grudnia :
Autor: Filip Czekała/i / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Stara pocztówka Poznania, poznan.wikia.com, wikipedia, UMP