Dawna baza Zarządu Zieleni Miejskiej na środku poznańskiej Cytadeli może całkowicie zmienić swoje oblicze. Rada osiedla Stare Winogrady chce w jej miejscu stworzyć centrum rekreacyjno-kulturalne. - Mogłaby się w niej znaleźć także makieta Twierdzy Poznań - mówi Halina Owsianna, autorka projektu.
Do urzędu miasta trafiły dwie wizje na zagospodarowanie trzech obiektów znajdujących się w sercu największego poznańskiego parku, które w dużej mierze są obecnie puste.
- W chwili obecnej obiekty są wykorzystywane jedynie w ok. 20-25 proc., do utrzymywania zieleni na Cytadeli, natomiast koszty ich utrzymania są bardzo wysokie - przyznaje zarządzający obecnie budynkami Mieczysław Broński, dyrektor Zakładu Lasów Poznańskich.
Kultura i rekreacja...
Pierwsza koncepcja zakłada powstanie w tym miejscu centrum rekreacyjno-kulturalnego. Na środku Cytadeli znaleźć miałoby się miejsce na kameralne koncerty plenerowe oraz występy teatralne, parkiet do tańcówek, kawiarenka czy "pokój internetu", którego specjalnością byłyby gry militarne. Funkcjonowałyby tu także wypożyczalnie leżaków, rowerów a nawet meleksów.
- Jeden z budynków, który powstał w latach 70., należałoby rozebrać i postawić w jego miejsce obiekt bardziej nowoczesny. Dwa pozostałe powstały stosunkowo niedawno i są w bardzo dobrym stanie. Oczywiście można by je także zburzyć, ale byłoby to marnotractwo pieniędzy - my proponujemy, jak te budynki dobrze wykorzystać - tłumaczy architekt Zbigniew Arndt, który przygotował projekt architektoniczny kompleksu.
...albo Twierdza Poznań w miniaturze
Druga koncepcja to rozszerzenie pierwszej o część podziemną. Tu miałaby się znaleźć makieta Twierdzy Poznań w skali 1:150, której centralnym obiektem był Fort Winiary (największy fort artyleryjski w Europie), czyli dzisiejsza Cytadela.
Przygotowuje ją Krzysztof Przybyła, który odtworzył już w miniaturze piastowski gród na Ostrowie Tumskim oraz Poznań z okresu lokacji miasta. Teraz pracuje nad miastem z XIX wieku.
Zobacz makiety Krzysztofa Przybyły:
Makieta ma mieć aż 500 metrów kwadratowych, a jej średnica - 25 metrów. Gotowa jest już w połowie, a jej autor przygotował już najtrudniejsze obiekty.
- Makieta będzie spełniała swoją funkcję w oparciu o światło i dźwięk, dlatego musimy zejść do podziemia, celem odpowiedniego zaciemnienia - mówi Halina Owsianna, pomysłodawczyni projektu. - Byłaby to ważna atrakcja turystyczna dla naszego miasta. Oprócz zmiennego oświetlenia i odpowiedniego udźwiękowienia wyróżniałaby się m.in. elementami wymiennymi i zmieniającymi swoje położenie w trakcie prezentacji. Byłaby czymś porównywalnym do tego, czym dla Wrocławia jest Panorama Racławicka - przekonuje.
Oprócz makiety w podziemiach znalazłaby się ekspozycja muzealna, przedstawiająca historyczny rozwój fortyfikacji miasta, będąca uzupełnieniem Muzeum Uzbrojenia i Muzeum Armii Poznań.
Zgłoszony do budżetu obywatelskiego
Szacowany koszt realizacji projektu w wersji podstawowej to ok. 3 mln zł. W wersji rozbudowanej - 8 mln zł. Rada osiedla Stare Winogrady ma już pomysł, skąd pozyskać na niego pieniądze. - Zgłosilismy projekt do budżetu obywatelskiego na 2014 roku - mówi Owsianna.
Cały budżet obywatelski opiewa na 10 mln zł. Do miasta trafiło łącznie 217 projektów. Wszystkie, które zostaną pozytywnie zweryfikowane przez miasto trafią pod głosowanie. W ten sposób poznaniacy wybiorą projekty, które zostaną zrealizowane.
Poparcie dla pomysłów
Oba pomysł poparły m.in. Stowarzyszenie Miłośników Parku Cytadela czy poznańskie Stowarzyszenie Architektów Polskich.
Wstępnie oba projekty pozytywnie oceniła też większość poznańskich radnych z komisji rewitalizacji. Jednak póki co, nie wydali żadnej oficjalnej opinii w tej sprawie. Na razie nie ma też projektu uchwały, która stanęłaby na radzie miasta.
- Jest to inicjatywa, która z pewnością spotka się z uznaniem i akceptacją nie tylko poznaniaków, ale i turystów odwiedzających coraz liczniej nasze miasto - uważa Jadwiga Rotnicka, senator RP i była przewodnicząca Rady Miasta Poznania.
Autor: pp, fc/b / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Miasto Poznań | FC