Międzyrzecki Rejon Umocniony to ponad 30 tysięcy metrów kwadratowych podziemnych korytarzy oddalonych o 100 km od Poznania. W długi weekend majowy Muzeum Fortyfikacji i Nietoperzy w Pniewie poszerzyło ofertę dla turystów chcących zwiedzić ten system fortyfikacji. Zwiedzający mogą spędzić 30 metrów pod ziemią nawet 8 godzin. Jakie czekają tam na nich atrakcje? Sprawdziła to reporterka TVN24 Małgorzata Mielcarek.
Cały kompleks poniemieckich bunkrów obejmuje 8 kilometrów kwadratowych naziemnych fortyfikacji oraz 21 km połączonych korytarzami podziemnych pomieszczeń. 60 procent podziemnych tuneli jest wyposażona w tory kolejowe.
- Na turystach robi wrażenie przede wszystkim sama potęga tego systemu podziemnego, a oprócz tego nietoperze - jest to największy w Europie sztuczny rezerwat nietoperzy. Niecałe 40 tys. sztuk rok w rok w tych podziemiach nocuje - mówi Kamil Mirowski, przewodnik po MRU.
Kolej podziemna
Jedną z atrakcji jest drezyna, którą można pokonać krótki odcinek trasy. Tory prowadzą m.in. do dworca kolejowego Heinrich. - To jeden z 18 dworców w systemie podziemnym. Dworce pełniły tu funkcję mijanki kolejki wąskotorowej - wyjaśnia Mirowski.
Na dworcu stoi powojenna kolejka polskiej produkcji. - Docelowo torowisko miało być w całym systemie podziemnym. Powinny tu jeździć kolejki elektryczne firmy Siemens. Częściowo ten plan udało się Niemcom zrealizować - tłumaczy Mirowski.
Niespodzianki dla piechoty
Na powierzchni kompleks umocnień również ma dużo do zaoferowania turystom. Między innymi ponad 15 kilometrowy ciąg tzw. smoczych zębów, zapór przeciwczołgowych, które miały powstrzymać rosyjskie oddziały pancerne.
Ponadto, pomiędzy przeszkodami przeciwczołgowymi ustawione zostały pułapki w przypadku ataku piechoty, takie jak "świński ogon" z przewleczonym drutem kolczastym i potykacze. Do tego dochodziły jeszcze wieżyczki strzelnicze z potężnymi, ciężkimi kopułami, które dzięki domieszce molibdenu uzyskiwały specjalne właściwości, mianowicie miękkość. Pancerz stawał się "ciastowaty", przez co pociski nie mogły się przez niego przebić, a jedynie się w nim zapadały.
Łącznie na terenie Międzyrzeckiego Terenu Umocnionego znajduje się 110 umocnionych bunkrów.
Poezja bunkrowa
Osobną atrakcją tego kompleksu jest tzw. poezja bunkrowa. Ponad trzydzieści metrów pod ziemią, na ścianach tuneli można zaobserwować wiele malowideł, haseł i całych tekstów. Niektóre pochodzą jeszcze z czasów wojny, wiele natomiast powstało dużo później. I tak przechodząc jednym z tuneli napotkać można podobizny Jimiego Hendrixa, Jaremy Stępowskiego, czy też anonimowych kobiet. Rysunków, wierszy i haseł z minionej epoki, pozostawionych przez poprzednie pokolenia można tu znaleźć o wiele więcej.
Autor: fc/pm / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań