Tłumy na nowych kładkach nad Wartą. "Będą ikoną Poznania"

Symboliczne otwarcie odbyło się w piątek, 28 lutego o godz. 18. Uroczystość zaplanowano po stronie Berdychowa, przy moście bliżej Politechniki Poznańskiej. Uświetnił go pokaz laserowo-muzyczny.

- Nie mam żadnych wątpliwości, że te mosty będą ikoną Poznania tłumnie odwiedzaną zarówno przez mieszkańców, jak i turystów. Połączą Stary Rynek, czyli wizytówkę naszego miasta, z terenami rekreacyjnymi nad Maltą. Oprócz oczywistego znaczenia komunikacyjnego, to również inwestycja, która jeszcze bardziej zbliża mieszkańców do Warty. Na przestrzeni ostatnich lat widzimy bowiem, jak bardzo brzegi rzeki przyciągają wypoczywających ludzi - mówił Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.

Budowa dwóch kładek pieszo-rowerowych nad rzekami Wartą i Cybiną trwała 15 miesięcy.

Ta nad Wartą ma 165 metrów długości, a druga, nad kanałem Ulgi - 117 metrów. W ramach prac powstały też nowe dojścia, schody i pochylnie. Okoliczny teren jest zagospodarowywany zielenią i małą architekturą, taką jak ławki. Przebudowano również skrzyżowanie ulic Berdychowo i prof. Jacka Rychlewskiego.

Inwestycja pochłonęła ponad 150 milionów złotych.

Mosty są już otwarte, ale nie mają oficjalnej nazwy. Roboczo nazywano je Mostami Berdychowskimi.

Cztery radne Koalicji Obywatelskiej Zuzanna Bartel, Monika Danelska, Maria Lisiecka-Pawełczak i Marta Mazurek proponują, by patronkami mostu zostały księżna Dobrawa i królowa Rycheza Lotaryńska.

Prezydium Komisji Kultury i Nauki Rady Miasta Poznania z kolei wydało pozytywną opinię dla nazw most Chwaliszewski i most Berdychowski. Szkopuł w tym, że most Chwaliszewski istniał w innym miejscu. Zlikwidowano go pod koniec lat 60., gdy zasypano stare koryto Warty i odsunięto rzekę na wschód od centrum. Przypomina o nim iluminacja, która w 2017 roku pojawiła się na placu Międzymoście pomiędzy ulicami Wielką i Chwaliszewo. Początkowo miała być tylko świąteczną dekoracją, jednak postanowiono pozostawić ją na stałe.