Organizatorzy Tour de Tri w Pile, podczas którego zasłabł i zmarł 27-letni zawodnik z Poznania, nie chcą komentować tragicznego zdarzenia, do którego doszło w niedzielę. Na stronie internetowej zawodów zamieścili oświadczenie, w którym złożyli kondolencje rodzinie i bliskim oraz apelują o to, by triathloniści regularnie poddawali się badaniom.
Tegoroczny Tour de Tri w Pile był pierwszą edycją tej imprezy. Zawody rozegrano w czterech startach etapowych w ciągu trzech dni. Podkreślano, że są skierowane "do tych, dla których zwykły triathlon to już za mało".
Nietypowa formuła
Pierwszego dnia zawodnicy mieli do przepłynięcia 400 m, następnie do przejechania na rowerze 8 km oraz do przebiegnięcia 3 km. Drugiego zaplanowano duathlon (5 km biegu, 20 km jazdy na rowerze, 3 km biegu) oraz aquathlon (1,5 km pływania, 5 km biegu). Ostatniego dnia zawodnicy mieli do przepłynięcia 950 m, po czym wsiadali na rower, którym mieli pokonać 45 km, a na koniec przebiec 10,55 km. 27-latek z Poznania zasłabł własnie na tym etapie, po przejechaniu kilku kilometrów rowerem.
Mężczyźnie na miejscu udzielono pomocy medycznej, po czym został zabrany karetką do szpitala. Zmarł po dwóch godzinach. W tym czasie większość zawodników zdążyła już dokończyć bieg. Imprezy nie przerwano.
"Takie rzeczy mają prawo się wydarzyć"
Jak podkreślają uczestnicy zawodów, nie należy łączyć śmierci zawodnika z uprawianiem tej dyscypliny. - Niestety, takie rzeczy mają prawo się wydarzyć. Trzeba jednak pamiętać o drugiej stronie, o tym jak dużo osób uratowała ta dyscyplina, ile osób uniknęło zawału choćby przez to, że zaczęło się ruszać - podkreśla Mariusz Fabisiak.
Sami organizatorzy nie komentują tragicznego zdarzenia. W oświadczeniu na oficjalnej stronie Tour de Tri podkreślają jednak, że wszyscy zawodnicy wypełnili i podpisali oświadczenie dotyczące braku przeciwwskazań natury zdrowotnej do ich udziału w rywalizacji, a impreza była odpowiednio zabezpieczona przez służby medyczne. Apelują także do zawodników o regularne wykonywanie badań. "Triathlon jest sportem bardzo wymagającym, apelujemy do wszystkich zawodników o wykonywanie regularnych badań, dzięki którym dowiadujemy się, w jakim stanie jest nasz organizm i czy nie ma żadnych przeciwwskazań do startu" - pisze Piotr Nowacki.
Czytaj całe oświadczenie organizatorów Tour de Tri:
W imieniu organizatorów Tour de Tri z głębokim żalem informujemy, że jeden z zawodników dzisiejszej rywalizacji na dystansie krótkim, w trakcie odcinka rowerowego źle się poczuł i pomimo szybkiej akcji reanimacyjnej udzielonej już na trasie zawodów zmarł po przewiezieniu do szpitala. Z tego miejsca chcielibyśmy przede wszystkim złożyć najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim zawodnika i zapewnić, że udzielimy wszelkiego wsparcia, jakie będzie możliwe udzielić. Ze względu na rozpoczynające się dochodzenie, standardowo uruchamiane przy tego typu wydarzeniach, szczegółowe informacje będą przekazywane dopiero w momencie uzyskania zgody odpowiednich organów.Przed rozpoczęciem zawodów wszyscy zawodnicy wypełnili i podpisali oświadczenie, dotyczące braku przeciwwskazań natury zdrowotnej do ich udziału w rywalizacji. Tour de Tri zabezpieczało wystarczającą ilość karetek i służb medycznych.Triathlon jest sportem bardzo wymagającym, apelujemy do wszystkich zawodników o wykonywanie regularnych badań, dzięki którym dowiadujemy się w jakim stanie jest nasz organizm i czy nie ma żadnych przeciwwskazań do startu.Raz jeszcze proszę przyjąć najszczersze kondolencje,Piotr Nowacki Organizator Tour de Tri Piła
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań