Profil na facebooku „Chcemy siatkarskich stref kibica” ma już blisko 2,5 tys. fanów. Strefa powstanie w Gdańsku. Wrocław jeszcze myśli. Poznań, jak Warszawa, rezygnuje: – Ze względów organizacyjnych i finansowych miasto nie zorganizuje takiej strefy - odpowiada Rafał Łopka z Urzędu Miasta Poznania.
Administrator profilu lobbującego na rzecz siatkarskich fan zonów na popularnym portalu społecznościowym napisał:
- Strona została specjalnie założona aby pokazać, że siatkówka jest tak samo ważna jak piłka nożna, a polscy kibice to najlepsza widownia na świecie. Chcemy pokazać, że jest nas wielu i umożliwić kibicom wspólne przeżywanie meczów w największych polskich miastach. Czasu jest mało, ale cel jest realny. Pokażmy siłę polskiej siatkówki i moc najlepszych kibiców na świecie.
Cel faktycznie okazał się realny. Olimpijskie strefy dla kibiców powstaną w Gdańsku, Bydgoszczy i Płocku. W Poznaniu nie ma co na to liczyć.
„Chętnie pomożemy”
Możliwość utworzenia strefy wyklucza Rafał Łopka z Urzędu Miasta. Wyjaśnie, że nie chodzi tylko o brak pieniędzy, ale i względy prawne. Powołuje się na przepisy wynikające z ustawy o organizacji imprez masowych i wymaganych terminach, które na kilka dni przez rozpoczęciem Olimpiady są niemożliwe do spełnienia. Łopka wskazuje jednak, że szansa jest jeśli ktoś zdecyduje się na stworzenie prywatnej, komercyjnej strefy kibica.
- Chętnie pomożemy. Jeśli będzie wniosek o wynajęcie Starego Rynku czy placu Wolności i będą w tym czasie wolne, to je wynajmiemy- zapewnia Łopka.
Pozostaje czekać na sponsora, który na taki wynajem się pokusi.
Autor: AB / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com