Nagle zjechał z drogi i uderzył autem w przejeżdżający pociąg. - Wiadomo, że kierowca był pijany - relacjonuje rzecznik pilskiej policji. Do wypadku doszło na przejeździe w Szydłowie (Wielkopolska).
Auto wypadło z drogi tuż przed godz. 9 rano. Z nieustalonych dotąd przyczyn kierowca renault wjechał w nadjeżdżający pociąg relacji Szczecin - Warszawa.
Wiadomo, że poza kierowcą, w pojeździe znajdował się jeszcze jeden pasażer. Żadnemu nic się nie stało. Nie ucierpiał też nikt z pociągu.
- Ustaliliśmy, że kierujący był pijany. "Wydmuchał" 1,39 promila - relacjonuje Magdalena Marchwant z pilskiej policji.
Okoliczności wypadku wciąż bada policja, na miejscu pracuje też straż pożarna i służby kolejowe.
Po godz. 10 pociąg ruszył w dalszą trasę, funkcjonariusze czekają teraz na odholowanie auta.
Mapy dostarcza Targeo.pl
Autor: ww / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: asta24.pl