Sporego strachu najadł się kierowca audi. Mężczyzna jechał ulicą, gdy nagle pod jego autem zarwała się droga i samochód zaczął tonąć.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w Rojowie pod Ostrzeszowem. Na miejsce wysłani zostali strażacy z Ostrzeszowa i Ostrowa Wielkopolskiego.
Autodestrukcja
- Po dojeździe na miejsce zastano samochód audi a4 znajdujący się w wyrwie w drodze utwardzonej tłuczniem, z której gwałtownie wypływa woda. Kierowca znajdował się poza pojazdem - informuje Patryk Moś z ostrzeszowskiej straży pożarnej.
Jak się okazało, doszło do uszkodzenia przewodu sieci wodociągowej. - Do mężczyzny kierującego pojazdem zostało wezwane pogotowie, do czasu jego przybycia pozostawał on pod opieką strażaków. Na miejsce zdarzenia zostało również zadysponowane pogotowie wodociągowe - podaje Moś.
20 tys. zł strat
Po zakręceniu zaworu na magistrali, strażacy wypompowali wodę z wyrwy. Następnie przy użyciu ciężkiego sprzętu wydobyli pojazd na powierzchnię drogi.
Cała akcja trwała ponad 2 godziny, brało w niej udział 11 strażaków. Kierowca oszacował straty na 20 tysięcy złotych.
Autor: FC/sk / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: PSP Ostrzeszów