Był drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, gdy policja dostała zgłoszenie o tym, że do rzeki Biała Łada w powiecie biłgorajskim wpadł samochód. Auto zjechało z wiaduktu na drodze wojewódzkiej numer 835 i dachowało w wodzie. W środku nikogo nie było.
Policja ustaliła, że za kierownicą siedział mąż jednej ze współwłaścicielek pojazdu.
Ponad promil alkoholu w organizmie
"W rozmowie 29-latek zaprzeczył, aby kierował pojazdem i w trakcie jazdy zjechał z wiaduktu do rzeki, jednak w miejscu zamieszkania mężczyzny policjanci ujawnili przemoczoną męską odzież" - pisze w komunikacie młodszy aspirant Beata Kieliszek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Mundurowi zatrzymali mężczyznę. Miał w organizmie ponad promila alkoholu. Została od niego pobrana krew w celu wykonania badań retrospekcyjnych.
Autorka/Autor: tm/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska Policja