Podczas meczu dwóch uczniów technikum w Rogozińcu (Lubuskie) zostało postrzelonych plastikowymi kulkami. Jeden w dłoń, drugi w skroń. Strzały padły z repliki broni ASG. Policja podejrzewa, że strzelcem był 19-latek z tej samej szkoły. Grożą mu nawet dwa lata więzienia.
Strzały podczas dni otwartych w technikum w Rogozińcu (woj. lubuskie). Wszystko działo się w minioną sobotę.
- Kilkoro uczniów tej szkoły grało na boisku w piłkę nożną. W pewnym momencie dwóch z nich poczuło ból. Jednego z chłopców coś uderzyło między innymi w skroń, niebezpiecznie blisko oka - poinformował sierż. sztab. Marcin Ruciński z świebodzińskiej policji.
Okazało się, że chłopcy zostali trafieni z repliki broni ASG. Plastikowe kulki wystrzeliwane są z niej z dużą prędkością przy użyciu zbiorniczka z CO2. Na szczęście żaden z poszkodowanych nie odniósł poważniejszych obrażeń. Sprawą zajęła się policja.
Strzały z internatu
Funkcjonariusze ustalili, że strzały padły z okna internatu. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano 19-letniego ucznia technikum.
- W miejscu jego zamieszkania zostały zabezpieczone dwie sztuki repliki broni ASG. Zostały mu przedstawione dwa zarzuty naruszenia czynności narządów ciała trwające nie dłużej niż 7 dni. Zarzuty mogą jeszcze ulec zmianie - dodaje Ruciński.
19-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyraził też skruchę. Miał tłumaczyć policjantom, że nie przemyślał swojego działania i że nie chciał nikomu zrobić krzywdy.
Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie zastosowano wobec niego dozór policyjny oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi. Chłopak nie będzie również uczestniczył w zajęciach zainteresowań z bronią ASG.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska Policja