Zniszczone BMW, wybite zęby i groźba kilku lat spędzonych w więzieniu - to finał sprzeczki pomiędzy dwoma kierowcami w Krzyżu Wielkopolskim. Zaczęło się niewinnie, od źle zaparkowanego samochodu.
Kierujący osobowym audi 53-letni mężczyzna nie mógł przejechać ulicą, bo drogę zablokowało źle zaparkowane BMW. Gdy nie pomógł klakson, wysiadł ze swojego samochodu, by porozmawiać z właścicielem auta.
Sprawy nie udało się wyjaśnić polubownie. Mężczyźni zaczęli się szarpać. W końcu 27-letni kierowca BMW wymierzył swojemu przeciwnikowi nokautujący cios, po którym właściel audi stracił kilka zębów. 53-latek wrócił do swojego samochodu i odjechał do domu.
Sąd sądem...
31-letni syn poszkodowanego wysłuchawszy opowieści ojca, nie zamierzał tak zostawić sprawy. Wziął z domu siekierę i ruszył na poszukiwania kierowcy BMW. Namierzył źle zaparkowane auto i powybijał w nim siekierą szyby.
O całej sprawie policjanci zostali poinformowani dopiero dwa dni później. Postawili już zarzuty zarówno kierowcy BMW, który pobił kierowcę audi, jak i 31-latkowi, który zniszczył samochód. Obydwu grozi do 5 lat więzienia.
Autor: mm/k / Źródło: KPP Krzyż
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu