Polscy lekarze po raz pierwszy użyli specjalistycznego robota da Vinci do usunięcia guza gardła środkowego. Do zabiegu w Wielkopolskim Centrum Onkologii zakwalifikowali dwie osoby.
Robot da Vinci to supernowoczesny sprzęt chirurgiczny pozwalający na wykonywanie skomplikowanych operacji. Dzięki niemu lekarz widzi guz w trójwymiarze i może precyzyjnie usunąć chorą tkankę. Taki sprzęt jest w kilku polskich szpitalach.
Dzisiaj, w środę 27 marca, lekarze z Wielkopolskiego Centrum Onkologii po raz pierwszy użyli robota do dwóch nowatorskich operacji.
- Jeśli chodzi o nowotwory powyżej obręczy barkowej to dziś przeprowadzamy pionierską operację. Robot pozwala na usunięcie guza gardła środkowego i to w granicach zdrowych tkanek. Po operacji pacjent może normalnie oddychać, połykać i mówić. Jakość życia będzie wysoka - zapewnia prof. dr hab. n. med. Wojciech Golusiński, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Głowy, Szyi i Onkologii Laryngologicznej Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.
Jak operuje się z robotem? Różnica jest taka, że chirurg zamiast pracować przy stole operacyjnym, siedzi za konsolą i porusza ramionami robota.
"Nie boję się"
Pierwsza operacja zaczęła się już o godz. 7.30. Zanim pacjenci trafili na blok porozmawiali z reporterem TVN24. - Ten robot jest wykorzystywany do operacji w całej Europie. Z tego co wiem, jest dobrze obsługiwany, a pacjenci po operacji szybko wychodzą do domu. Liczę, że też będę miała takie szczęście - mówiła Beata Kufel, pacjentka.
- Nie boję się operacji, mimo że jest to pierwsza taka w Polsce. Wiedza plus innowacja daje rezultaty - twierdzi Grzegorz Poprawka, drugi pacjent.
Około godzin 14 lekarze z sukcesem zakończyli ostatnią operację.
- Jestem bardzo zadowolony. Jedna i druga operacja przebiegły zgodnie z planem - powiedział prof. Golusiński.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: tvn24