29-latek korespondował z 11-letnią dziewczynką. Po czterech miesiącach miał zaproponować jej seks. W jego komputerze policjanci znaleźli pliki z dziecięcą pornografią.
Śledczy dokładnie przeanalizowali historię konwersacji kaliszanina z dziewczynką. Zdaniem Macieja Melera, rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp., zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że rozmowy podejrzanego z 11-latką miały jednoznacznie seksualny podtekst.
- Po trwającej cztery miesiące korespondencji mężczyzna zaproponował dziewczynce spotkanie i obcowanie płciowe - twierdzi prokurator.
Zakaz zbliżania się do dzieci
W trakcie policyjnego przeszukania mieszkania 29-latka z Kalisza policjanci zabezpieczyli też komputer zawierający pliki pornograficzne z udziałem dzieci. 29-latek usłyszał zarzut tej treści oraz drugi, dotyczący składania osobie w wieku poniżej 15 lat propozycji obcowania płciowego za pośrednictwem internetu. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Podejrzanemu kaliszaninowi, który dotąd nie był notowany za przestępstwa, prokuratura zakazała zbliżania się do osób w wieku poniżej 15. roku życia oraz wykonywania pracy związanej z kontaktem z dziećmi. Nałożyła też na niego dozór policyjny.
W ujęciu pomogła mama
Do wykrycia sprawcy przyczynili się rodzice 11-letniej dziewczynki. - Matka, podając się za córkę, korespondowała z nieznajomym. Kiedy nabrała pewności, że ma do czynienia z pedofilem, natychmiast powiadomiła o całej sytuacji policję - mówi Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa kaliskiej policji.
Do rozmów z dziewczynką mężczyzna wygenerował sobie fikcyjne konto. Policjantom udało się jednak ustalić dokładne dane mężczyzny, co doprowadziło ostatecznie do zatrzymania kaliszanina.
Autor: ww/gp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock