Czternaście dni po ostatniej awarii, poznańskie koziołki znowu zastrajkowały. Wyjechały, tryknęły się, ale z powrotem do wieży w Ratuszu już nie wróciły.
Jak mówi Waldemar Karolczak, pracownik Muzeum Historii Miasta Poznania mieszczącego się w Ratuszu, zawiódł mechanizm elektryczny, a koziołki w drodze powrotnej do wieży zahaczyły o otwarte drzwiczki.
- Koziołki muszą być naprawione do jutra do godz. 12.00, nie wiemy jednak czy się uda - przyznaje.
"Koziołki wymagają remontu"
- Mechanizm jest już stary, ma 20 lat. Tego typu urządzenia na całym świecie są co rok konserwowane i mają przerwę w działaniu do 2 tygodni. Dziwię się, że pisze się teksty jak koziołki zawiodą, zamiast o tym, dlaczego od 20 lat wyjeżdżają codziennie - zauważa konserwator urządzenia, a zarazem syn projektanta aktualnego mechanizmu, Andrzej Krajewski.
Jak dodaje, awarię udało się już usunąć. - Ale koziołki wymagają gruntownego remontu. Drzwiczki, które nie są częścią mechanizmu też należałoby odnowić - apeluje.
Nie pierwszy raz
To kolejna w ostatnich tygodniach awaria koziołków. Na początku sierpnia wyjechały z wieży, obróciły się, ale nie tryknęły. Jutro wszystko powinno zadziałać, jednak jak widać, poważny remont symbolu Poznania wydaje się coraz bliższy.
Autor: kk/par / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań