W Poznaniu volkswagen golf z nieustalonych przyczyn wjechał w latarnię. Samochód prowadził 17-latek, który - jak się okazało - nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Po przewiezieniu do szpitala nastolatek zmarł. Trzech jego pasażerów trafiło do szpitala.
Do wypadku na ulicy Leszczyńskiej w Poznaniu doszło w niedzielę po południu. Samochód prowadził 17-latek, który nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. W aucie znajdowało się także trzech pasażerów w wieku około 18 lat.
Jak przekazał młodszy aspirant Łukasz Kędziora z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, 17-letni kierujący zmarł w szpitalu. Pasażerowie nie odnieśli większych obrażeń. W szpitalu przeszli badania.
Według Andrzeja Borowiaka, rzecznika prasowego KWP w Poznaniu, jest za wcześniej, aby mówić, czy kierowca znajdował się pod wpływem środków odurzających..
Autorka/Autor: tas/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Poznaniu