W Poznaniu na ulicy Strzeszyńskiej kierowca taksówki postanowił ominąć uliczny korek, jadąc chodnikiem i omal nie rozjeżdżając idących tam pieszych. Całą sytuację nagrały kamery w jednym z aut. Sprawą zajmuje się już policja.
Film z "wojażami taryfiarza w Poznaniu" na ulicy Strzeszyńskiej opublikował profil Stop Cham. Nagranie pochodzi z 8 października.
Na nagraniu widać, jak kierowca taksówki na wysokości Instytutu Genetyki Roślin PAN zjeżdża z drogi i wjeżdża na chodnik. Jedzie nim z prędkością znacznie wyższą niż auta stojące w korku kilkaset metrów aż do wjazdu do Instytutu Genetyki Człowieka PAN, gdzie ponownie wpycha się na ulicę między pojazdy. Po drodze kierowca taksówki mija prawidłowo idących pieszych, przed którymi hamuje i powoduje, że w popłochu muszą zejść mu z drogi. Jeden z przestraszonych pieszych pokazuje mu gest stukania w czoło.
Policja na tropie sprawcy
Dzięki niebezpiecznemu manewrowi kierowca ominął kilkanaście aut stojących przed skrzyżowaniem z ulicą Lutycką.
Nagranie znane jest już poznańskiej policji. - Policjanci nie otrzymali zawiadomienia w sprawie tego wykroczenia, niemniej na podstawie tego nagrania prowadzą już czynności zmierzające do ustalenia sprawcy - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Łukasz Paterski z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Stop Cham