Nie czekają na Gwiazdora, lecz  na przytulenie "torebki cukru"

[object Object]
Wcześniaki wymagają więcej opieki i uwagi Paula Przetakowska, Adrian Tylczyński | Fakty po południu TVN 24
wideo 2/2

Nie dotyczy ich gorączka przygotowań do świąt. Zamiast przy stole Wigilię spędzą przy inkubatorach. Dzielić się będą czasem czuwania przy wcześniaku z mężem, partnerem. Pełni lęku i nadziei. Życząc sobie, by móc przytulić własne dziecko.

W Klinice Neonatologii w Poznaniu wszyscy pacjenci są wyjątkowi.

Mieszczą się w dłoni, ważą średnio tyle co torebka cukru.

Mają za nic weekendy, święta, jakieś z góry ustalone terminy.

Pojawiają się znienacka.

Wywracają do góry nogami życie swoich rodziców.

Plany na Boże Narodzenie też. - Chciałoby się, żeby wszystkie maluszki na święta mogły dostać wypis ze szpitala. Niestety to niemożliwe. Często jest tak, że to właśnie w święta mamy najwięcej pracy - mówi Michalina Pytlik, położna z Kliniki Neonatologii w Poznaniu. Obecnie na oddziale jest około 20 wcześniaków. Część z nich na pewno nie spędzi świąt w domach.

To "dom" przyjdzie do nich.

***

Choinka już jest, lampki i łańcuchy też. Z Gwiazdorem pogadają rodzice. Choć już od kilku dni krążą plotki, że w Wigilię nie ominie i tych maleńkich pacjentów. Tych, których zgodnie z planem nie powinno jeszcze tu być. - W ubiegłym roku za sprawą jednej z fundacji wszystkie maluchy dostały takie mini świąteczne czapeczki. Zawiesiłyśmy im je na inkubatorach. Uroczo to wyglądało - wspomina Michalina Pytlik, która ma za sobą niejedną wigilię na oddziale. Nie jest łatwo. Personel stara się, by atmosfera w święta była magiczna. By trochę ocieplić szpitalne mury. "Zagłuszyć" na chwile szum ciągle pracujących maszyn, które przypominają o tym, że na wcześniaki wciąż gdzieś czyha niebezpieczeństwo.

- Ciąża trwa około 39 tygodni. Noworodki, które są urodzone przedwcześnie, ale blisko terminu określamy jako "późne wcześniaki". Te, które są urodzone na granicy możliwości współczesnej medycyny, czyli około 23., 24. tygodnia ciąży to już "skrajne wcześniaki". Szanse na ich przeżycie wynoszą 50 procent - tłumaczy prof. Tomasz Szczapa, zastępca kierownika Kliniki Neonatologii w Ginekologiczno-Położniczym Szpitalu Klinicznym w Poznaniu.

Inkubator jest substytutem brzucha matki tvn24

- Jak to jest opiekować się pacjentem, który mieści się w dłoni? - Można powiedzieć, że skala problemów klinicznych jest odwrotnie proporcjonalna do masy dzieci. Czyli im ta masa jest mniejsza, tym skala problemu jest większa. I wyzwania, z którymi się mierzymy, też. (...) Jest to bardzo ciężka praca. W przypadku tych najbardziej niedojrzałych pacjentów jest to intensywna terapia na najwyższym poziomie - dodaje prof. Szczapa.

Dlatego dla tych maluchów każdy tydzień w brzuchu matki jest na wagę złota. Tylko w tym poznańskim szpitalu rocznie rodzi się sześć tysięcy osiemset dzieci. Niecały tysiąc to wcześniaki.

*** Takim skrajnym wcześniakiem jest Adaś. Miał się urodzić dopiero w Wigilię. - Brałam pod uwagę, że może będę musiała spędzić w szpitalu święta, choć po cichu liczyłam, że mały urodzi się trochę szybciej. Moje pierwsze dziecko przyszło na świat dwa tygodnie przed czasem. Tym razem też były na to spore szanse - opowiada Katarzyna Durczak, mama Adasia.

Wcześniaki wymagają więcej opieki i uwagi tvn24

I chłopiec rzeczywiście urodził się szybciej. Tyle, że nie w grudniu, a we wrześniu. - To był 25. tydzień ciąży. Adaś ważył 950 gramów. To mniej niż ta "przysłowiowa" torebka cukru - mówi Katarzyna. Chłopiec jest już na oddziale ponad 100 dni. Nie zna innego życia niż to w szpitalnych murach. Najpierw był na intensywnej terapii, potem na oddziale opieki ciągłej. Pielęgniarki, położne, lekarze - znają go już tu wszyscy. - Najgorszy jest ten strach o to, że w każdej chwili może coś się stać. Ale Adaś powoli rośnie w siłę i czeka na wypis. Nasz synek Gabryś już przebiera w domu nogami, żeby poznać braciszka - mówi Katarzyna. Trochę będzie jeszcze musiał poczekać. Bo Adaś święta jednak spędzi na oddziale. Jest w trakcie sześciotygodniowego leczenia. Do jego zakończenia został mu miesiąc. - Będziemy musieli się jakoś podzielić z mężem. Mamy jeszcze 2,5-letniego synka. Musimy zrobić wszystko, żeby i on miał normalne święta. Ale Adasia też nie chcemy zostawiać. Będziemy wymieniać się opieką tak, żeby nikt nie był sam - dodaje mama chłopca.

***

Katarzyna z synkiem Adasiem tvn24

- Lililili laj, Lili laj, Lili laj.... Chyba mnie usłyszał, bo pomachał do mnie stópką - mówi uśmiechnięta Ewa, stojąc przed inkubatorem. 15 grudnia została mamą bliźniaków, Stasia i Jasia. Chłopcy mieli być "prezentem" na Dzień Kobiet. A są niespodzianką na Boże Narodzenie. - To taka prawdziwa niespodzianka. Nie byłam na to przygotowana. Ale chłopcy już są na świecie i mają się całkiem nieźle. Ich stan jest stabilny i trzymajcie, proszę, kciuki, żeby tak zostało. To mali wojownicy - mówi. Ewa trafiła do szpitala pod koniec listopada. Przez skracającą się szyjkę macicy. Pęcherz płodowy pękł, lekarze zdecydowali o cesarskim cięciu.

- Myślałam, że poleżę na oddziale do połowy lutego. Niektórzy mówili mi, że by tego nie wytrzymali. Dla mnie to nie był problem. Liczył się cel: zdrowie i bezpieczeństwo chłopaków - wspomina.

Ale Staś i Jaś mieli inne plany. Dość szybko zaczęli się pchać na ten świat i teraz bezpieczny brzuch mamy zastępują im inkubatory. 40 stopni, 36 stopni... W inkubatorze temperatura jest co najmniej wysoka. Do tego w pakiecie respirator, kardiogram i sonda do karmienia. Najnowocześniejszy sprzęt śledzi sekunda po sekundzie wszystkie funkcje życiowe maluchów.

Ewa codziennie odwiedza Stasia i Jasia tvn24

Jednak żadne technologiczne nowinki nie zastąpią dotyku i bliskości mamy. To pewne. - Mamy są zawsze mile widziane na oddziale. Mogą odwiedzać dzieci przez całą dobę. W święta też. Jeśli nie ma przeciwwskazań, mogą maluchy wziąć na ręce, nakarmić czy pomagać przy kąpieli. Staramy się być dla nich wsparciem. Niektóre kobiety boją się nawet dotknąć takiego malucha, inne od razu garną się do opieki. Tu obie strony po prostu potrzebują czasu - wylicza położna. A dotyk jest kluczowy. - Ma duży wpływ na rozwój dziecka – dodaje Michalina Pytlik. Dlatego Ewa, choć jeszcze obolała po porodzie, stara się spędzać z chłopakami jak najwięcej czasu. Czyta im bajki, nuci kołysanki i kolędy. W święta też zamierza być przy nich. - Do tej pory każde Boże Narodzenie spędzałam z rodziną. Teraz to chłopcy są moją najbliższą rodziną i reszta musi to jakoś zrozumieć. Na pewno przyjadę tu z ich tatą. Wpadniemy zaraz po obchodzie, żeby od razu dowiedzieć się o naszych dzieciach czegoś nowego. W przypadku wcześniaków codziennie coś się zmienia - tłumaczy Ewa i wyraźnie wzruszona dodaje: to mogą być piękne święta.

Magdalena z synkiem Oskarem tvn24

Tu na oddziale emocji nie brakuje. I tych dobrych, i tych złych. Jest miłość, radość, smutek, bezradność. Mieszanka, z którą czasem trudno sobie poradzić. W trudnych chwilach rodzice mogą skorzystać z pomocy szpitalnych psychologów.

- Trudno jest mamom, które trafiają na salę poporodową i nie mogą mieć dziecka przy sobie tak jak inne kobiety. Mój Oskar też jest wcześniakiem. Urodził się przez cesarskie cięcie.

Tuż po narodzinach widziałam go tylko przez moment. Do inkubatora dałam radę podejść dopiero następnego dnia – opowiada Magdalena, która właśnie zabrała synka do domu.

- Co było najtrudniejsze?

- To, że Oskar musiał tkwić w szpitalu. Ta ciągła obawa o niego. Teraz wychodzimy ze szpitala. Ale ten strach jeszcze długo nie zniknie. Wcześniakowi trzeba poświęcać więcej uwagi niż zwykłemu dziecku. Obserwować, jak oddycha, wygląda, jak się zachowuje podczas karmienia. Ludzie tego nie rozumieją, dopóki tu nie trafią – dodaje.

***

Niektóre z wcześniaków ważą zaledwie 500 g tvn24

Nie każdy maluch w święta może liczyć na odwiedziny.

- Wiele mam jest dojeżdżających. Niektóre nocują w pobliskich hotelikach, inne codziennie przyjeżdżają. W święta nie każdy rodzic może się tu pojawić. Jak ktoś ma też w domu małe dzieci, to nie może ich też zostawić bez opieki – tłumaczy Michalina Pytlik.

I wtedy do akcji wkraczają "ciocie" z dyżurki. W święta niektóre z nich wyglądem przypominają pomocnice Gwiazdora. Znak rozpoznawczy: kitel i biało-czerwona czapeczka lub rogi renifera.

Małe gesty wiele znaczą. Zwłaszcza w święta tvn24

- Niektóre koleżanki zakładają takie świąteczne akcenty. Stajemy na głowie, żeby zapewnić naszym małym pacjentom opiekę. A tych, których akurat nikt nie odwiedził, po prostu przytulamy. To dodaje otuchy - opowiada położna.

Tej otuchy trzeba też czasem dodać rodzicom. Uśmiech, poklepanie po ramieniu. To wszystko to małe wielkie gesty. - Poza opieką nad ich największymi skarbami to wszystko, co tak po ludzku możemy zrobić dla tych rodziców - dodaje Pytlik.

Personel szpitala dba nawet o te najmniejsze świąteczne akcentytvn24

***

- Personel szpitala na święta życzy sobie przede wszystkim spokoju. A czego życzyć rodzicom?

- Ja chciałabym po prostu móc wziąć na ręce swoje dzieci. Przytulić je skóra do skóry. Serce do serca – odpowiada Ewa.

***

ŚWIĘTA W KLINICE NEONATOLOGII. MATERIAŁ PAULI PRZETAKOWSKIEJ W FAKTACH PO POŁUDNIU

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: Aleksandra Arendt, Paula Przetakowska/i / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Bełchatowska policja przekazuje, że w środę około godziny 14:30 policjanci użyli broni służbowej i strzelili w kierunku kradzionego samochodu, w którym były trzy osoby. - Jedna osoba, znajdująca się na tylnej kanapie pojazdu, została ranna i trafiła do szpitala - przekazuje nadkom. Iwona Kaszewska z komendy w Bełchatowie.

Uciekał kradzionym autem, próbował wjechać w policjantów. Padły strzały, pasażer został ranny

Uciekał kradzionym autem, próbował wjechać w policjantów. Padły strzały, pasażer został ranny

Źródło:
tvn24.pl

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała trzech mężczyzn - obywatela Polski oraz dwóch obywateli Białorusi - podejrzewanych o dokonywanie podpaleń obiektów w różnych częściach kraju - przekazano w komunikacie.

Dwaj Białorusini i Polak podejrzani o podpalenia i działanie na rzecz obcego wywiadu

Dwaj Białorusini i Polak podejrzani o podpalenia i działanie na rzecz obcego wywiadu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Prezydent zawetował nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, która uznaje język śląski za język regionalny i "w dniu 29 maja 2024 roku przekazał Sejmowi ustawę do ponownego rozpatrzenia" - poinformowała Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Weto prezydenta w sprawie ustawy o języku śląskim

Weto prezydenta w sprawie ustawy o języku śląskim

Źródło:
PAP

Jacek Kurski, startujący w eurowyborach z list PiS były prezes TVP, pochwalił się w mediach społecznościowych poparciem od byłej premier Beaty Szydło. "Obrzydliwe" - skomentował sytuację szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek. W mediach społecznościowych wywiązała się dyskusja.

Wymiana zdań w sieci między Beatą Szydło a Marcinem Mastalerkiem. W tle Jacek Kurski

Wymiana zdań w sieci między Beatą Szydło a Marcinem Mastalerkiem. W tle Jacek Kurski

Źródło:
tvn24.pl

Jeżeli zarzut ma dotyczyć tego, że Polska dzięki mnie, dzięki moim decyzjom zyskała sprzęt do kontroli operacyjnej służący przełamywaniu szyfrowanych komunikatorów, to to nie jest powód do zarzutu, to jest powód do dumy - powiedział poseł Suwerennej Polski Michał Woś, odnosząc się do wniosku o uchylenie jego immunitetu. Zapytany, czy zamierza zrzec się go dobrowolnie, odparł, że kiedy się z nim zapozna, podejmie decyzję.

Michał Woś: to nie jest powód do zarzutu, to jest powód do dumy

Michał Woś: to nie jest powód do zarzutu, to jest powód do dumy

Źródło:
TVN24

Maszerujących po krakowskim rynku żołnierzy spotkał nietypowy widok: 33-letnia kobieta rozebrała się i zaczęła robić sobie zdjęcia topless na tle mundurowych. Kilka dni później policjanci odnaleźli ją na terenie Nowej Huty.

Obnażyła się przed maszerującymi żołnierzami. Stanie przed sądem

Obnażyła się przed maszerującymi żołnierzami. Stanie przed sądem

Źródło:
tvn24.pl / kr24.pl

Jedni żołnierze wbiegają na zbocze, a inni stojący u góry rzucają w nich kamieniami. Potem wszyscy walczą wręcz, okładając się metalowymi pałkami. Opublikowane w sieci nagranie z takiej bitwy wzbudza zainteresowanie i pytania internautów. Nie wszyscy wierzą, że to starcie wojsk dwóch atomowych mocarstw - czyli "czwarta wojna światowa". Wyjaśniamy.

Chiny i Indie walczą o granice "na pałki, kije i kamienie"? Co to za historia

Chiny i Indie walczą o granice "na pałki, kije i kamienie"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Gdzie jest burza? W środę 29.05 nad Polską pojawiły się wyładowania atmosferyczne. Czekają nas burzowe godziny w połowie kraju. Śledź aktualną sytuację pogodową na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Wieje z prędkością do 80 km/h

Gdzie jest burza? Wieje z prędkością do 80 km/h

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Zarząd Orlenu przedstawił walnemu zgromadzeniu projekt uchwały o nieudzieleniu absolutorium za 2023 rok poprzedniemu zarządowi i radzie nadzorczej - przekazała spółka. Konsekwencją przyjęcia uchwały będzie brak premii za 2023 rok między innymi dla Daniela Obajtka.

Obajtek może stracić premię. Jest projekt

Obajtek może stracić premię. Jest projekt

Źródło:
tvn24.pl

Singapurskie Biuro Badania Bezpieczeństwa Transportu opublikowało swoje wstępne ustalenia na temat ubiegłotygodniowego incydentu na pokładzie samolotu Boeing 777-300ER linii Singapore Airlines z Londynu. Wynika z nich, że maszyna w ciągu 4,6 sek. zmieniła swoją wysokość o 54 metry.

Jest wstępny raport w sprawie turbulencji. Gwałtowny spadek wysokości o 54 m w 4,6 sekundy

Jest wstępny raport w sprawie turbulencji. Gwałtowny spadek wysokości o 54 m w 4,6 sekundy

Źródło:
tvn24.pl

W czerwcu na wielu polskich uczelniach rozpoczyna się rekrutacja na studia wyższe. Część kandydatów zapewne nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji. Przedstawiamy te kierunki, na które jest najwięcej chętnych osób na jedno miejsce.

Nawet 30 kandydatów na jedno miejsce. Te kierunki studiów są najbardziej oblegane

Nawet 30 kandydatów na jedno miejsce. Te kierunki studiów są najbardziej oblegane

Źródło:
tvn24.pl, rekrutacja.uw.edu.pl, rekrutacja.uj.edu.pl, studia.gov.pl

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) podała, że zatrzymała obywatela jednego z państw Unii Europejskiej, który działając na zlecenie rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), podpalał ważne strategicznie obiekty energetyczne w obwodzie odeskim.

SBU zatrzymała "obywatela jednego z sąsiednich państw unijnych". "Działał na zlecenie FSB"

SBU zatrzymała "obywatela jednego z sąsiednich państw unijnych". "Działał na zlecenie FSB"

Źródło:
PAP

Niecodzienny widok w jednym ze sklepów w Boguszowie-Gorcach (woj. dolnośląskie). Do supermarketu wpełzła żmija. Na widok nieproszonego gościa zostali wezwani strażacy, którzy schwytali gada i wywieźli go za miasto.

Żmija pomiędzy lodówkami w sklepie. "Kasjerki zachowały się profesjonalnie"

Żmija pomiędzy lodówkami w sklepie. "Kasjerki zachowały się profesjonalnie"

Źródło:
tvn24.pl

Na jednym z poznańskich osiedli zauważono rzadki gatunek ptaka - orłosępa brodatego. Ptak ten zazwyczaj nie występuje w Polsce. Dzięki specjalnemu nadajnikowi wiemy, że ten osobnik wykluł się dwa lata temu we Francji, skąd też przyleciał. Gatunek ten jest wpisany do Czerwonej księgi gatunków zagrożonych Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody.

Potężny ptak wylądował nagle na parapecie. Wiadomo, skąd przyleciał. Nagranie

Potężny ptak wylądował nagle na parapecie. Wiadomo, skąd przyleciał. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, ptakipolski.pl

Na przejściu dla pieszych w Gostyniu (woj. wielkopolskie) kierowca potrącił przechodzącego 17-latka, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Poszkodowany zgłosił sprawę na policję. 43-latek stracił prawo jazdy. O wysokości kary zdecyduje sąd.

Potrącił pieszego na przejściu. "Uznał, że nic się nie stało". Nagranie

Potrącił pieszego na przejściu. "Uznał, że nic się nie stało". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, KPP Gostyń
"Sport dla wszystkich", a dla kogo dotacja? "Szokujące" zeznania urzędników ministerstwa

"Sport dla wszystkich", a dla kogo dotacja? "Szokujące" zeznania urzędników ministerstwa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Mateusz Morawiecki, były premier, poseł PiS, zeznawał przed sejmową komisją do spraw afery wizowej. Po jego swobodnej wypowiedzi doszło do spięcia między przewodniczącym Michałem Szczerbą a posłem PiS Andrzejem Śliwką. Skończyło się wykluczeniem Śliwki z obrad.

"Nie przypominam sobie takich rozmów". Pytania o Obajtka, ta sama odpowiedź Morawieckiego. Cztery razy z rzędu

"Nie przypominam sobie takich rozmów". Pytania o Obajtka, ta sama odpowiedź Morawieckiego. Cztery razy z rzędu

Źródło:
PAP, TVN24

Strażnicy graniczni z Radomia rozbili zorganizowaną grupę przestępczą specjalizującą się w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy. Podejrzani mieli pomagać w wyrabianiu polskich wiz cudzoziemcom. Wśród zatrzymanych są pracownicy urzędu pracy.

Urzędnicy podejrzani o udział w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy

Urzędnicy podejrzani o udział w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy

Źródło:
PAP

Cierpiąca na nowotwór księżna Kate "ma za sobą ważny etap leczenia" i czuje się znacznie lepiej, podają media, powołując się na źródła bliskie brytyjskiej rodzinie królewskiej. Według doniesień księżna ma wrócić do pracy, "gdy dostanie zielone światło od swoich lekarzy".

"Ma za sobą ważny etap". Nowe informacje o stanie zdrowia Kate

"Ma za sobą ważny etap". Nowe informacje o stanie zdrowia Kate

Źródło:
Vanity Fair, tvn24.pl
Do śmierci. Nikt nie odpowie za dramat małego Jasia

Do śmierci. Nikt nie odpowie za dramat małego Jasia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W wyborach europejskich Polacy wybiorą 53 europosłów na kolejną kadencję Parlamentu Europejskiego. Co warto wiedzieć przed głosowaniem? Oto przewodnik, który w prosty sposób wyjaśnia, jak przebiegają wybory w Unii Europejskiej.

Przewodnik po eurowyborach w siedmiu infografikach. To warto wiedzieć

Przewodnik po eurowyborach w siedmiu infografikach. To warto wiedzieć

Źródło:
tvn24.pl

Swoich najbardziej kontrowersyjnych kandydatów: Wąsika, Obajtka i Kamińskiego PiS umieścił na jedynkach w okręgach, gdzie jest pewny dobrego wyniku. Pięć lat temu na Lubelszczyźnie partia Jarosława Kaczyńskiego zgarnęła dwa mandaty, a KO jeden. Ta sytuacja może się powtórzyć. Ale nie musi, bo sondaże dają jednak PiS mniej mandatów, więc gdzieś będą straty. Jedną z ofiar może być weteran europarlamentu, który kilka lat temu dokonał politycznej wolty.

Wybory do europarlamentu 2024. "Spadochroniarz" Mariusz Kamiński w starciu z lubelską posłanką Martą Wcisło

Wybory do europarlamentu 2024. "Spadochroniarz" Mariusz Kamiński w starciu z lubelską posłanką Martą Wcisło

Źródło:
tvn24.pl

Jeśli wyborcy z okręgu numer trzy (obejmuje woj. podlaskie oraz warmińsko-mazurskie) zagłosują podobnie, jak pięć lat temu, startujący z pierwszych pozycji na listach KO i PiS – odpowiednio Jacek Protas i Maciej Wąsik – mają mandaty w kieszeni. Na plecach czują jednak oddech obecnych europosłów Tomasza Frankowskiego (KO) i Karola Karskiego (PiS), którzy walczą o reelekcję. Możliwe, że w tym okręgu do wzięcia będzie też trzeci mandat. Największe szanse ma na niego kandydat PiS, chociaż może dojść do niespodzianki. 

Wybory do europarlamentu 2024. Maciej Wąsik i Jacek Protas jako "jedynki" mogą pozbawić mandatów obecnych europosłów 

Wybory do europarlamentu 2024. Maciej Wąsik i Jacek Protas jako "jedynki" mogą pozbawić mandatów obecnych europosłów 

Źródło:
tvn24.pl

Dwa lub trzy mandaty będą do zdobycia w zbliżających się wyborach do europarlamentu w okręgu 6 - w województwie łódzkim. Liczą na nie Koalicja Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość i Lewica. Partie wystawiły na listach znanych polityków - Dariusz Joński i Joanna Skrzydlewska są liderami na listach KO, Witold Waszczykowski, Joanna Lichocka i Waldemar Buda na listach PiS. Na liście Lewicy jedynką jest Marek Belka. Trzecia Droga wystawiła dwie posłanki, a Konfederacja znanego ze swoich antyszczepionkowych poglądów byłego posła.

Na listach szef komisji śledczej, były szef NBP, dziennikarka i posłanka oraz antyszczepionkowiec

Na listach szef komisji śledczej, były szef NBP, dziennikarka i posłanka oraz antyszczepionkowiec

Źródło:
tvn24.pl

Wybieramy polską delegację do Brukseli. Za niespełna dwa tygodnie wybory do europarlamentu. To bardzo ważne wybory, biorąc pod uwagę sytuację w Europie, inwazję Rosji i prowokacje Białorusi. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Artyści zachęcają do udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Artyści zachęcają do udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Źródło:
TVN24

Chaber z organizacji ILGA-Europe zwrócił uwagę, że środowiska LGBT boją się o sytuację w Europie w obliczu zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego. Zaznaczył też, że widać rosnącą przemoc i mowę nienawiści wobec społeczności LGBT.

Środowiska LGBT boją się wygranej prawicy w eurowyborach

Środowiska LGBT boją się wygranej prawicy w eurowyborach

Źródło:
PAP

Mniej niż połowa ankietowanych chce skrócenia tygodnia pracy do czterech dni - wynika z sondażu przeprowadzonego przez IBRIS. Przeciwnych temu pomysłowi, nawet przy zachowaniu dotychczasowych wynagrodzeń, jest niemal 40 procent badanych.

Czterodniowy tydzień pracy w Polsce. Zaskakujące wyniki sondażu

Czterodniowy tydzień pracy w Polsce. Zaskakujące wyniki sondażu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przywódcy Polski, Czech, Danii, Holandii, Łotwy i Ukrainy na "Szczycie Amunicyjnym" w Pradze zgodnie uznali, że Ukraina potrzebuje coraz większego wsparcia sprzętowego dla skutecznej obrony przed rosyjską ofensywą. Przed zasadniczym rozmowami liderzy przedstawili swoje stanowiska na konferencji prasowej.

Europejscy przywódcy w Pradze: potrzebne coraz większe wsparcie Ukrainy

Europejscy przywódcy w Pradze: potrzebne coraz większe wsparcie Ukrainy

Źródło:
PAP

Pierwszy Samodzielny Batalion Szturmowy "Da Vinci" rozpoczął werbowanie więźniów do walk na froncie. Władze w Kijowie szacują, że liczba osadzonych w ukraińskich zakładach karnych, którzy mogliby zostać zmobilizowani na wojnę z Rosją, sięga 20 tysięcy.

Ukraina rekrutuje więźniów do walk z Rosjanami. "Wskoczyliśmy w ten proces"

Ukraina rekrutuje więźniów do walk z Rosjanami. "Wskoczyliśmy w ten proces"

Źródło:
Novynarnia, Ukraińska Prawda, tvn24.pl, PAP