Na poznańskim Grunwaldzie terenowe volvo wyjechało z chodnika i wjechało na lewy pas, którym jechał motocyklista. Kierowca jednośladu bezskutecznie próbował uniknąć zderzenia. Zahaczył o krawężnik i przewrócił się na torowisko. Sprawczyni wypadku uciekła z miejsca zdarzenia. Ale wszystko nagrały kamery monitoringu. Kobieta usłyszała już zarzuty.
Do wypadku doszło 19 września o godzinie 12 na ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu.Na nagraniu z kamer monitoringu widać, jak czarne volvo wyjeżdża z ulicy Racławickiej na chodnik. Tam stoi kilkanaście sekund. W tym czasie pojazd opuszcza pasażerka, która wchodzi na teren pobliskiej posesji. A volvo jedzie dalej - z chodnika włącza się do ruchu, już na ulicy Grunwaldzkiej. Robi to jednak wyjątkowo niebezpiecznie - wyjeżdża szerokim łukiem, od razu na lewy pas. Tam zajeżdża drogę jadącemu motocykliście.- Kobieta w ciemnych okularach, ciemnych spiętych z tyłu włosach, w suvie volvo, najprawdopodobniej XC90, zajechała mi mój pas ruchu - przecięła dwa pasy - powodując brak możliwości manewru - opisuje wypadek pan Michał, kierowca jednośladu.Uciekła z miejsca zdarzeniaMężczyzna próbował uniknąć wypadku, zjeżdżając maksymalnie w lewo. Nie udało mu się - znalazł się między samochodem a krawężnikiem i przewrócił się na torowisko tramwajowe.- Mam potłuczoną i poobdzieraną lewą nogę i złamaną lewą łopatkę - wyjaśnia motocyklista.Kierująca volvo odjechała z miejsca wypadku, nie udzielając mu pomocy. Na nagraniu widać jak skręca w prawo w najbliższą ulicę - Ściegiennego.Zatrzymana po tygodniuSprawą wypadku zajęła się poznańska policja. Po tygodniu od zdarzenia udało im się ustalić i zatrzymać kierującą.- Kobieta usłyszała w czwartek zarzuty spowodowania wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia. Złożyła wyjaśnienia i przyznała się do winy. Odebrane zostało jej prawo jazdy - mówi Piotr Garstka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.Teraz kierującej volvo grozi do 3 lat więzienia.
Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: monitoring