Ninio nie dbał o zęby. Plomba nie pomogła, stracił ostatni cios

Aktualizacja:
[object Object]
Ninio podczas zabiegu dentystycznegoTVN 24
wideo 2/8

O tym, że coś się święci, wiedział już od niedzieli, kiedy nie dostał kolacji. A gdy nad ranem zagoniono go do boksu, był już pewien, że to nie będzie zwykły dzień. Słoń Ninio z poznańskiego Nowego Zoo przeszedł zabieg dentystyczny. Specjaliści z RPA sprawdzali, czy coś złego nie dzieje się z plombą założoną przed laty. Niestety okazało się, że konieczne było usunięcie całego ciosa. Pierwszy stracił kilka lat wcześniej.

20-letni słoń Ninio od zawsze miał problemy z zębami.

- Ciosy pękały mu od dzieciństwa i musi być pod opieką ekspertów – przeszedł już w sumie pięć operacji dentystycznych – mówi Małgorzata Chodyła, rzecznik prasowa poznańskiego zoo.

Lekarze przelecieli 9 tysięcy kilometrów

Dentyści z RPA, zajmujący się zębami słoni, gościli w Poznaniu już wcześniej. W 2012 roku lekarze z Pretorii musieli Niniowi usunąć lewy cios z powodu narastającego zakażenia zagrażającego jego życiu i zdrowiu. Prawy z kolei trzeba było przyciąć i zaplombować.

Ostatni raz do Ninia przyjechali przed dwoma laty. Wtedy szukali odpowiedzi na pytanie dlaczego cztery lata po usunięciu ciosa wciąż sączy się niezidentyfikowana wydzielina i dlaczego słoń cały czas ma problemy z kieszenią.

Każda taka wizyta oznacza dla lekarzy stomatologów pokonanie w jedną stronę 9 tysięcy kilometrów.

"To wielkie przedsięwzięcie"

Teraz Ninia czekała kolejna wizyta kontrolna. - Ten przycięty i zaplombowany cios musi zostać prześwietlony i ponownie zbadany, bo coś tam się znowu dzieje - wyjaśniała nad ranem Chodyła.

Słoń już od niedzieli widział, że w jego rozkładzie dnia coś się nie zgadza. - Ninio wie, że coś się święci, bo wczoraj nie dostał kolacji - tłumaczyła Chodyła.

Śniadania także nie dostał. Zamiast porannego posiłku był zapędzany do swojego boksu. Jak podkreśla rzeczniczka, nie był z tego faktu zbyt zadowolony - było to dla niego dziwne, bo nigdy nikt go o tej porze tam nie prowadzi. A już szczególnie na głodniaka.

Na zabieg dentystyczny przewidziano cały dzień. Znaczną część operacji zajmuje usypianie zwierzęcia.

- To wielkie przedsięwzięcie, wielki słoń i wielkie usypianie. Usypianie tych największych zwierząt, a więc słoni, nosorożców i żyraf to największa sztuka w dziedzinie weterynarii. Chodzi o to, żeby zwierzę usypiać w sposób kontrolowany i by słoń w odpowiedni sposób się położył. By nie poplątały mu się nogi, bo przełożenie źle ułożonej nogi słonia to ciężka praca dla sześciu silnych mężczyzn. Lekarze powolutku podają mu środki usypiające i sprawdzają, czy taka dawka już wystarczy - opisuje procedurę rzeczniczka zoo.

Zabieg może być niebezpieczny, maksymalny czas leżenia takiego słonia wynosi około trzech godzin.

Potrzebny był dźwig

W pokoju Ninio, specjalnie na ten zabieg, zamontowano nowy dźwig, który podniesie uśpionego kolosa. W boksie już wcześniej znajdował się podobny podnośnik. Ale Ninio od tego czasu mocno przybrał na wadze. Teraz waży 5,5 tony, a maksymalne obciążenie poprzedniego wynosiło 5 ton.

- Narzędzia wyglądają dość drastycznie w swojej skali. To wszelkiego rodzaju piły i dłuta - opisuje Chodyła.

Narzędzia dentystów z RPATVN 24 Poznań

Po otrzymaniu dawki środków nasennych, Ninio położył się i zasnął. - Położył się nie tak, jakbyśmy tego sobie życzyli. położył się jak pies, w takiej pozycji mostkowej. Musieliśmy go położyć na bok. To był olbrzymi wysiłek. Na szczęście wszystko się udało, dzięki dźwigowi, pasom i sprawnej załodze - mówi Chodyła.

Ninio położył się jak pies i zasnąłTVN 24 Poznań
Kładzenie słonia na bokuTVN 24 Poznań

W trakcie zabiegu okazało się, że potrzebne było usunięcie całego ciosa. - Jest już usuwany. Odcinany jest fragment, który narósł przez lata. To cios, który ci sami lekarze skracali kilka lata temu. Musieli wtedy go wyleczyć, tak jak my leczymy kanałowo i zaplombować. Okazało się, że to nie wystarczy, bo Ninio o ciosy nie dba i źle się z tą resztą ciosu obchodzi - wyjaśniała około godziny 12 Chodyła.

Po godz. 15 zoo poinformowało, że zabieg zakończył się. "Koniec operacji! Słoń wybudzony, stoi! Operacja trwała 5 godzin. Konieczne było usunięcie całego ciosu. Jesteśmy zmachani, wyczerpani, ale pełni nadziei, że wkrótce Ninio dojdzie do siebie. Przed nami całonocna obserwacja" - napisało poznańskie zoo na Facebooku.

- Widać, że jest zły i że źle się czuje - mówi o samopoczuciu Ninia rzeczniczka zoo. Jak dodała, w związku z tym, że zabieg się przedłużał, zdecydowano o pozostawieniu niewielkiego kawałka kości. Podobnie było przy usuwaniu pierwszego ciosu przed kilkoma laty. Wtedy pozostawiony fragment sam wypadł. Lekarze liczą, że w tym przypadku scenariusz się powtórzy.

Poznańskie zoo ma cztery słonie. Ninio jest jedynym samcem w tym stadzie.

"Słoń gej"

To nie pierwszy raz, kiedy Ninio pojawia się w mediach. Dziewięć lat temu radny Poznania Michał Grześ (PiS) oskarżył go o homoseksualizm. - Nie po to wydawaliśmy 37 mln zł na największą w Europie słoniarnię, aby mieszkał w niej słoń gej - rzucił wówczas radny na posiedzeniu miejskiej rady. - Mieliśmy mieć stado słoni, a skoro Ninio woli kolegów od koleżanek, to w jaki sposób spłodzi potomstwo? - pytał na sesji rady miasta.

Swoje wątpliwości co do orientacji seksualnej słonia uzasadniał jego zachowaniem w poprzednich ogrodach zoologicznych. W warszawskim zoo Ninio miał bić trąbą słonice i spychać je do basenu. Interesował się za to samcami.

Słoniem zainteresowały się wtedy zarówno polskie, jak i zagraniczne media z "Independent" i "Daily Telegraph" na czele.

Zoo zaprzeczyło wtedy rewelacjom radnego PiS. Rok później 10-letnie wówczas zwierzę zaczęło interesować się samicami.

Autor: FC/ ks / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Fala wezbraniowa na Odrze przemieszcza się przez Oławę i zbliża się do Wrocławia. W miejscu, gdzie rzeka wpływa do stolicy Dolnego Śląska, poziom wody od rana do wczesnego popołudnia w środę podniósł się o prawie 40 centymetrów. Z najnowszej prognozy IMGW wynika, że kulminacji we Wrocławiu należy spodziewać się w nocy ze środy na czwartek.

Kiedy fala wezbraniowa dotrze do Wrocławia? Nowa prognoza IMGW

Kiedy fala wezbraniowa dotrze do Wrocławia? Nowa prognoza IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Stronie Śląskie, które po tym, jak naporu wody nie wytrzymała tama, zostało kompletnie zrujnowane. Reporter TVN24 Jan Piotrowski rozmawiał z jedną z mieszkanek, panią Katarzyną, która zwróciła się z apelem do władz. - Szanowni państwo, drogi panie premierze. To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Prosimy bardzo, żeby przysłać tutaj kogoś, kto zajmuje się zarządzaniem kryzysowym, kto będzie w stanie powiedzieć służbom, gdzie mają iść, co mają robić, jak mają pomagać. Bo tutaj jest rozgardiasz - mówiła. Tymczasem IMGW przekazało, że Nowogród Bobrzański (województwo lubuskie) nad rzeką Bóbr może być w niebezpieczeństwie. Większość obowiązujących stanów alarmowych i ostrzegawczych dotyczy dorzecza Odry. Fala na rzece jest wydłużona i rozciąga się na ponad 100 kilometrach.

"Drogi panie premierze". Apel ze zrujnowanego miasta

"Drogi panie premierze". Apel ze zrujnowanego miasta

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Polskim kandydatem do Oscara 2025 w kategorii najlepszy film międzynarodowy jest "Pod wulkanem" Damiana Kocura - poinformowała Grażyna Torbicka, członkini polskiej komisji oscarowej. W tym roku zgłoszono 11 filmów, ale jeden z nich nie został zakwalifikowany.

Oscary 2025. "Pod wulkanem" Damiana Kocura polskim kandydatem w kategorii najlepszy film międzynarodowy

Oscary 2025. "Pod wulkanem" Damiana Kocura polskim kandydatem w kategorii najlepszy film międzynarodowy

Źródło:
tvn24.pl

Doszło do niezręczności komunikacyjnej ze strony minister Pauliny Hennig-Kloski. Słowo "pożyczka" w ogóle nie powinno się pojawiać - powiedział Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, lider Polski 2050.

Hołownia: to słowo w ogóle nie powinno się pojawić

Hołownia: to słowo w ogóle nie powinno się pojawić

Źródło:
PAP

Ubezpieczenie AC chroni przed rozmaitymi rodzajami szkód, najczęściej również tych będących wynikiem zalania. Warto jednak pamiętać, że na to, czy dostaniemy odszkodowanie i w jakiej kwocie, wpływ będzie miało kilka ważnych czynników. Co zrobić, by dostać odszkodowanie po powodzi?

Zalany samochód a odszkodowanie z autocasco. Co trzeba wiedzieć?

Zalany samochód a odszkodowanie z autocasco. Co trzeba wiedzieć?

Źródło:
tvn24.pl

Sytuacja powodziowa w środkowej Europie poprawia się, ale wciąż jest trudna. W Austrii potwierdzono piątą ofiarę śmiertelną żywiołu. Niektóre akweny w Czechach wciąż grożą wylaniem. Fala powodziowa na Dunaju przechodzi przez Węgry, szykuje się na nią Budapeszt.

Wiele ofiar śmiertelnych, ogromne zniszczenia, a to jeszcze nie koniec

Wiele ofiar śmiertelnych, ogromne zniszczenia, a to jeszcze nie koniec

Źródło:
Reuters, PAP, tvnmeteo.pl

Stan napełnienia zbiornika Racibórz Dolny, który przechwycił i "ściął" falę wezbraniową na Odrze, zmniejsza się. W środę o godzinie 10 utrzymywał on około 134 miliony metrów sześciennych wody, czyli 72 procent swej pojemności - przekazały Wody Polskie. Jeszcze we wtorek było to niemal 148 milionów metrów sześciennych, a więc 80 procent.

"Pracuje zgodnie z instrukcją". "Ściął" wielką falę, teraz wody w nim ubywa

"Pracuje zgodnie z instrukcją". "Ściął" wielką falę, teraz wody w nim ubywa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę woda wlewała się do Kłodzka w zastraszającym tempie. Kamera TVN24 zarejestrowała, jak szybko podnosił się jej poziom. Najlepiej widać to na przykładzie jednego z zaparkowanych w centrum samochodów.

Jeden samochód i zdjęcia, które pokazują, jak szybko woda wlewała się do Kłodzka

Jeden samochód i zdjęcia, które pokazują, jak szybko woda wlewała się do Kłodzka

Źródło:
TVN24

Dzięki zaangażowaniu strażaków i służb leśnych udało się uratować życie sarenki poszkodowanej w powodzi. Niszczycielska siła żywiołu nie pozostaje bez wpływu na lasy i mieszkające w nich zwierzęta. Jednak - jak podkreślają eksperci - natura szybciej zabliźnia rany związane z kataklizmem.

Sarenka w ręczniku. Zwierzęta wyczuwają zagrożenia, ale czasem i one nie zdążą uciec

Sarenka w ręczniku. Zwierzęta wyczuwają zagrożenia, ale czasem i one nie zdążą uciec

Źródło:
tvnmeteo.pl. RDLP w Zielonej Górze

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W związku z powodziami w południowo-zachodnich częściach Polski rząd wprowadza stan klęski żywiołowej na terenie kolejnych powiatów. Gdzie w tej chwili obowiązują i czego mogą się spodziewać ich mieszkańcy?

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Źródło:
tvn24.pl

Nawet 500 bojowników Hezbollahu straciło co najmniej jedno oko w eksplozjach pagerów, do których doszło we wtorek - informuje saudyjska telewizja Al Hadath. Wcześniej służby donosiły, że wśród niemal trzech tysięcy rannych stwierdzono głównie obrażenia twarzy i rąk. Tymczasem według Reutera, pagery wyprodukowane zostały na Węgrzech, ale dotarcie do ich producenta okazało się niemożliwe.

Media: nawet 500 członków Hezbollahu straciło oko lub wzrok

Media: nawet 500 członków Hezbollahu straciło oko lub wzrok

Źródło:
Reuters, BBC, PAP, i24news, tvn24.pl

W Żelaznem pracę idą pełną parą, coraz sprawniej - relacjonował z wsi w województwie dolnośląskim reporter TVN24 Paweł Popkowski. Jedna z jej mieszkanek przyznała, że straciła całe gospodarstwo. - Stan mojego posiadania to wiadro i łopata - mówiła. Rzeka Biała Lądecka sprawiła mieszkańcom ogromne problemy w ostatnich dniach, kiedy w kulminacyjnym momencie "zmieniła się w rwący potok.

"Stan mojego posiadania to wiadro i łopata". Co zastali, kiedy woda opadła

"Stan mojego posiadania to wiadro i łopata". Co zastali, kiedy woda opadła

Źródło:
tvn24.pl

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma sprawdzić, czy w miejscach objętych powodzią dochodzi do zmów cenowych lub nadużywania pozycji dominującej - poinformował w środę Urząd. Efektem nielegalnych działań może być między innymi wzrost cen produktów pierwszej potrzeby. Za nieuczciwe praktyki przedsiębiorcom mogą grozić potężne kary finansowe.

"Chęć wzbogacenia się na tragedii". Będą kontrole, możliwe potężne kary

"Chęć wzbogacenia się na tragedii". Będą kontrole, możliwe potężne kary

Źródło:
PAP

Wzmacniane wały, wydawane worki z piaskiem - wszystko po to, by we Wrocławiu nie było powtórki z 1997 roku. Kulminacyjna fala ma dotrzeć do miasta w czwartek po południu. Woda zalała już część ulic Stabłowic, a o 12 zamknięte zostały mosty Średzkie na Bystrzycy i ulica Ludowa. Rozpoczęła się ewakuacja zalanego gospodarstwa na wrocławskim Jarnołtowie.

Wrocław. Zamknięte mosty Średzkie, woda na ulicach Stabłowic, pierwsza ewakuacja

Wrocław. Zamknięte mosty Średzkie, woda na ulicach Stabłowic, pierwsza ewakuacja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Strażacy wyciągnęli z rwącej wody dwóch amerykańskich żołnierzy, których w miejscowości Trzebień (Dolnośląskie) porwał nurt rzeki Bóbr. Mężczyźni zostali odstawieni do jednostki, w której stacjonują.

Strażacy uratowali amerykańskich żołnierzy, których porwał nurt rzeki

Strażacy uratowali amerykańskich żołnierzy, których porwał nurt rzeki

Źródło:
tvn24.pl

Powódź w południowo-zachodniej Polsce widać na mapach opracowanych przez firmę ICEYE na podstawie danych zebranych przez satelity radarowe. Można na nich zobaczyć, jak wielka woda rozlała się w pięciu miastach i ich okolicach.

Powódź w Polsce. Wielka woda na mapach. Dane z satelitów

Powódź w Polsce. Wielka woda na mapach. Dane z satelitów

Źródło:
tvn24.pl, ICEYE

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

Norwegia poinformowała, że wykryła podwyższony poziom radioaktywnego cezu w pobliżu granicy arktycznej z Rosją. - Ze strony naszych służb nie było żadnych ostrzeżeń dotyczących zwiększonej zawartości tych czy innych izotopów. Nie było też ostrzeżeń o zagrożeniach dla ludzi. Dlatego nie mam tu nic do dodania - stwierdził rzecznik Kremla, reagując na te doniesienia.

Norwegia wykryła podwyższony poziom radioaktywnego cezu w pobliżu arktycznej granicy z Rosją

Norwegia wykryła podwyższony poziom radioaktywnego cezu w pobliżu arktycznej granicy z Rosją

Źródło:
Reuters, Interfax, Wiedomosti, PAP, tvn24.pl

Trzy osoby zginęły w wyniku wypadku, do którego doszło w miejscowości Pawłowo (Warmińsko-Mazurskie). Jak przekazała policja, tir wjechał tam w auto osobowe. Droga jest zablokowana.

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Budowa tunelu pod Łodzią to zadanie o bardzo wysokim ryzyku - podkreśla ekspert w zakresie rekonstrukcji zabytkowych budynków Andrzej Adamiak. Wtóruje mu Michał Koliński, znawca historii Łodzi, który podkreśla, że w śródmieściu roi się od zaniedbanych kamienic, które często nie mają żadnego podpiwniczenia i wzajemnie się na sobie opierają. Dlaczego? W tej historii miesza się rzeczywistość z połowy XIX wieku i ta po drugiej wojnie światowej.

Bez fundamentów i na "pożyczonych" ścianach. Drążenie pod Łodzią jest ekstremalnie trudne

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tony składowanej rosyjskiej amunicji w pobliżu okupowanego Mariupola wyleciały w powietrze w wyniku akcji przeprowadzonej przez siły ukraińskie - podało dowództwo ukraińskiej marynarki wojennej. W środę w nocy Ukraińcy zaatakowali magazyn amunicji w obwodzie twerskim w Rosji.  

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl, PAP

74-letnia Teresa D. aresztowana w sprawie Jacka Jaworka opuści dzisiaj areszt. Tak zdecydował Sąd Okręgowy w Częstochowie, który rozpatrywał zażalenie na areszt złożone przez obrońcę kobiety. 74-latka usłyszała zarzut utrudniania śledztwa prowadzonego przeciwko Jackowi Jaworkowi poprzez jego ukrywanie. Kobieta jest jego ciotką. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

Ciotka Jacka Jaworka zwolniona z aresztu. Jest podejrzana o jego ukrywanie

Ciotka Jacka Jaworka zwolniona z aresztu. Jest podejrzana o jego ukrywanie

Źródło:
tvn24.pl

Sejmowa komisja śledcza do spraw inwigilacji Pegasusem miała w środę przesłuchać Piotra Pogonowskiego, byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Do przesłuchania jednak nie doszło, bo świadek nie stawił się na posiedzeniu. Komisja wezwała go na kolejny termin.

Komisja miała przesłuchać byłego szefa ABW. Nie stawił się, jest kolejny termin

Komisja miała przesłuchać byłego szefa ABW. Nie stawił się, jest kolejny termin

Źródło:
PAP

Płacimy za 100-200 lat zaniedbań polegających na masowym obsadzeniu świerkiem naszych gór - mówi prof. Krzysztof Świerkosz z wydziału nauk biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Na duże znaczenie lasów w retencji wód wskazuje również dr Antoni Kostka z Centrum Strategii Środowiskowych. "Nie istnieje żadna sprzeczność pomiędzy rolą lasów a koniecznością budowania instalacji hydrotechnicznych. Jedno nie wyklucza drugiego", podkreślił.

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Co górskie lasy mają wspólnego z powodziami? "Konieczna jest ich szybka przebudowa"

Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza, tvn24.pl

Warren Buffett, zaliczający się do grona najbogatszych ludzi na świecie, odesłał córkę do banku, gdy ta poprosiła go o pieniądze na remont kuchni. Ujawniono to w raporcie firmy Benzinga, zajmującej się publikowaniem informacji finansowych i rynkowych.

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Źródło:
PAP

Fundacja TVN rozpoczyna akcję pomocową dla zniszczonego przez powódź szpitala powiatowego w Nysie. Fundacja wesprze placówkę kwotą pół miliona złotych oraz uruchomi zbiórkę środków. Dodatkowo na ten cel zostaną przekazane wpływy ze specjalnego bloku reklamowego.

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Źródło:
tvn24.pl

Powódź, która ponownie dotknęła Polskę jest koszmarem także dla zwierząt, będących jej cichymi ofiarami. Są w kraju osoby i instytucje, którym ich los nie jest obojętny. Ratują zwierzęta domowe i dzikie. Zbierają też najpotrzebniejsze rzeczy.

Ratują zwierzęta z terenów dotkniętych powodzią

Ratują zwierzęta z terenów dotkniętych powodzią

Źródło:
TVN24

Po ulicach Gołdapi na Warmii i Mazurach maszerował łoś. Konieczna była interwencja policjantów, którzy bezpiecznie eskortowali zwierzę do lasu.

Niecodzienny gość na ulicach miasta. Konieczna była policyjna eskorta. Nagranie

Niecodzienny gość na ulicach miasta. Konieczna była policyjna eskorta. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl
Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Źródło:
tvn24.pl
Premium